Interwencja - Bez dojazdu do domu. Dramat niepełnosprawnej
54-letnia Wiesława Święch ze wsi Nowy Borek na Podkarpaciu została pozbawiona przez sąsiadów dojazdu do domu. - To jest jedyna droga, z której korzystali moi pradziadowie, dziadkowie, rodzice i my – mówi. Kobieta boi się, że gdy sąsiedzi ukończą ogrodzenie, do domu nie dostanie się nawet pieszo.