Kolejna salwa rakiet. Iran zaatakował Izrael

Iran wystrzelił serię rakiet w stronę Izraela. Mieszkańcy wezwani zostali do unikania zatłoczonych miejsc i udania się do schronów. W Jerozolimie i Tel Awiwie słyszane były syreny . Po kilkudziesięciu minutach alarm odwołano. Niedziela to kolejny dzień wymiany ognia między oba zwaśnionymi krajami.
Jak podał Reuters, powołujący się na izraelską armię, Iran wystrzelił w niedzielę kolejną serię rakiet w stronę Izraela. Również irańskie państwowe media poinformowały o salwie pocisków lecących w kierunku izraelskich miast.
Świadkowie relacjonowali, iż w Jerozolimie i Tel Awiwie słyszane były syreny alarmowe i pojedyncze odgłosy wybuchów. Początkowo wszyscy mieszkańcy otrzymali alerty i poproszeni zostali o udanie się do schronów. Armia Izraela opublikowała później komunikat o możliwości opuszczenia miejsc schronienia.
Bliski Wschód. Wymiana ciosów między Iranem a Izraelem
Wcześniej w niedzielę Teheran przekazywał, że w stolicy Iranu aktywowana została obrona przeciwlotnicza, celem neutralizacji nadlatujących izraelskich pocisków. W mieście słychać było liczne eksplozje.
ZOBACZ: Ewakuacja Polaków z Izraela i Iranu. Znamy szczegóły
Armia Izraela twierdzi, że cały czas posiada "długą listę celów w Iranie", które zamierza zaatakować. Tylko ubiegłej nocy izraelskie wojsko ostrzelało ponad 80 obiektów, w tym magazyny paliwa wykorzystywanego do celów wojskowych i rozwoju programu jądrowego.
Rzeczniczka irańskiego rządu Fatemeh Mohadżerani wezwała obywateli kraju do szukania schronienia w meczetach, szkołach i stacjach metra, które będą otwarte całodobowo. Zapewniono przy tym, że państwo ma wystarczające zapasy jedzenia, leków i paliwa.
Tymczasem izraelski rząd przedłużył obowiązywanie stanu wyjątkowego do 30 czerwca.
Wrze na Bliskim Wschodzie. Iran zrywa negocjacje z USA
Izrael i Iran wymieniają ogień od piątku, kiedy to nad ranem izraelska armia zaatakowała kilka irańskich miejsc związanych z wojskiem oraz ośrodki wzbogacania uranu.
W oświadczeniu do narodu premier Izraela Binjamin Netanjahu poinformował, że atak ten był "prewencyjny", argumentując, że Irańczycy byli bliscy skonstruowania i użycia broni jądrowej, która mogłaby zagrozić istnieniu państwa Izrael.
ZOBACZ: Izrael przeprowadził kolejny atak. Pożar w magazynach paliw w Teheranie
Teheran stracił w dotychczasowych atakach co najmniej kilku wysokich rangą dowódców wojskowych i naukowców pracujących w zakładach nuklearnych, w związku z czym zapowiedział surową zemstę. Jednocześnie Teheran zerwał negocjacje z USA na temat nowego porozumienia nuklearnego, których kolejna runda zaplanowana była na 15 czerwca w Omanie.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump wezwał po południu Izrael i Iran do szybkiego zawarcia umowy kończącej walki. Przekazał też, że w związku z sytuacją na Bliskim Wschodzie cały czas toczą się rozmowy telefoniczne i odbywają się zakulisowe spotkania.
Czytaj więcej