Premier zapowiada rewolucję w koalicji. Chce renegocjować umowę

- W czerwcu wrócę do rozmów z moimi partnerami koalicyjnymi. Nie będzie to po to, by im coś zabrać, ale by ten rząd był mniej liczebny, ale w dobrych proporcjach dla wszystkich - powiedział premier Donald Tusk. Dodał, że "chciałby", aby umowa koalicyjna była renegocjowana.
Premier Donald Tusk na antenie TVP Info był pytany o to, czy w planach jest rekonstrukcja rządu po drugiej turze wyborów prezydenckich. - Tak, chociaż ja chcę, żeby przez najbliższe kilka dni te emocje opadały - stwierdził szef rządu.
ZOBACZ: Donald Tusk w Sejmie nagle zwrócił się do PiS. "Matkę byście sprzedali"
Jak zauważył, "nie wszyscy mają powody do radości". - Nie będę tu wskazywał palcem... Musi atmosfera ochłonąć po wyborach. Ja nie mówię, że to będzie za rok, ale w czerwcu wrócę do rozmów z moimi partnerami koalicyjnymi. Nie będzie to po to, by im coś zabrać, ale by ten rząd był mniejszy, mniej liczebny, ale w dobrych proporcjach dla wszystkich i dużo sprawniejszy - tłumaczył.
Umowa koalicyjna się zmieni? Premier wprost: Chciałbym renegocjacji
Donald Tusk podkreślił, że "chciałby" renegocjacji umowy koalicyjnej zawartej pomiędzy Koalicją Obywatelska, Trzecią Drogą i Lewicą. - My co prawda zapisywaliśmy cele i musimy się zająć tymi, które nie zostały zrealizowane - stwierdził.
ZOBACZ: Adrian Zandberg wejdzie do rządu? Szydło: Tusk będzie chciał kupić każdego
Dodał, że Rafał Trzaskowski jako prezydent nie będzie blokował "prokobiecych ustaw". Stwierdził jednak, że do realizacji takich propozycji jak związki partnerskie czy kwestie aborcji "musi mieć większość w Parlamencie".
Rekonstrukcja rządu. Premier zapowiadał "jeden z najmniejszych rządów w Europie"
O planie rekonstrukcji rządu szef polskiego rządu mówił w lutym. - To będzie zmiana systemowa, będzie mniej ministrów, rząd będzie jednym z najmniejszych w Europie - zapowiedział.
ZOBACZ: Trzaskowski przyjdzie do Mentzena. "Nie gwarantuję, że coś podpiszę"
– Premier myśli o rekonstrukcji funkcjonalnej, która usprawniłaby prace rządu – tłumaczył w kwietniu na antenie Radia Zet szef KPRM Jan Grabiec.
- Jeśli mielibyśmy robić rekonstrukcję rządu i wymienić choćby jednego wiceministra, to należałoby zmienić umowę koalicyjną - mówił podczas wtorkowej konferencji prasowej marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Przed rokiem natomiast szef Polski 2050 stwierdził, że "umowa koalicyjna nie jest Pismem Świętym" i "być może będzie renegocjowana".
Czytaj więcej