Karim Benzema pozwał ministra spraw wewnętrznych Francji. Chodzi o zniesławienie

Świat Aleksandra Boryń / sgo / Polsatnews.pl
Karim Benzema pozwał ministra spraw wewnętrznych Francji. Chodzi o zniesławienie
Flickr.com
Darmanin dostał pozew od znanego piłkarza

Karim Benzema pozwał ministra spraw wewnętrznych Francji. Chodzi o sytuację z października ubiegłego roku, kiedy Gerald Darmanin zarzucił piłkarzowi powiązania z islamistycznym Bractwem Muzułmańskim. Benzema natychmiast odniósł się do zarzutów i przekazał, że rozważa podjęcie kroków prawnych. Teraz były gwiazdor Realu Madryt złożył blisko 100-stronicowy pozew.

Karim Benzema złożył pozew przeciwko francuskiemu ministrowi spraw wewnętrznych. Dokument liczy 92 strony, gdzie załączono m.in. liczne i nieprzychylne artykuły na temat piłkarza, jakie pojawiły się po słowach Geralda Darmanina.

Minister spraw wewnętrznych Francji atakuje piłkarza

Po ataku Hamasu na Izrael piłkarz opublikował wpis na swoich social mediach. "Wszystkie nasze modlitwy kieruję za mieszkańców Gazy, którzy po raz kolejny są ofiarami tych niesprawiedliwych zamachów bombowych, a te nie oszczędzają kobiet ani dzieci" - napisał napastnik Al-Ittihad.

 

Jego słowa skomentował Darmanin. Zauważył, że piłkarz nie wykazał podobnego wsparcia dla ponad tysiąca osób, które zginęły 7 października zabite w Izraelu przez Hamas. Wspomniał również o powiązaniach Benzemy z islamską organizacją. - Jak wszyscy wiemy, pan Karim Benzema ma notoryczne powiązania z Bractwem Muzułmańskim - powiedział podczas jednego z wywiadów. 

 

Piłkarz, który jest muzułmaninem, natychmiast odniósł się do stawianych mu zarzutów. Kategorycznie zaprzeczył i przyznał, że rozważa podjęcie działań prawnych w związku ze zniesławieniem. Po trzech miesiącach od incydentu zrealizował zapowiadane kroki.

Benzema pozywa ministra Francji

W swojej 92-stronicowej skardze przekazał, że "nigdy nie miał najmniejszego związku z organizacją Bractwa Muzułmańskiego, ani z nikim, kto twierdzi, że jest jej członkiem", informuje BBC. "Zdaję sobie sprawę z tego, że ze względu na moją złą sławę, jestem wykorzystywany w grach politycznych. Są one tym bardziej skandaliczne, że dramatyczne wydarzenia od 7 października zasługują na coś zupełnie innego niż tego typu oświadczenia" - dodał. 

 

Prawnicy wskazali, że słowa ministra spraw wewnętrznych Francji "podważają honor i reputację" piłkarza. Co więcej, to nie była pierwsza sytuacja, kiedy Darmanin wypowiadał się krytycznie na temat Benzemy. Wcześniej wypominał mu m.in. odmowę zaśpiewania francuskiego hymnu narodowego i "prozelityzm w mediach społecznościowych".

 

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie