Wielka Brytania: Były premier David Cameron wraca do rządu

Świat
Wielka Brytania: Były premier David Cameron wraca do rządu
PAP/EPA/ANDY RAIN
David Cameron wrócił do brytyjskiego rządu

Były premier Wielkiej Brytanii David Cameron wrócił do rządu, gdzie objął stanowisko ministra spraw zagranicznych. Decyzja premiera Rishiego Sunaka zaskoczyła brytyjskie media.

Informację o powrocie Davida Camerona agencja Associated Press określiła mianem "szokującej". O powrocie do rządu David Cameron poinformował na Twitterze.

 

"Premier poprosił mnie, żebym służył mu jako minister spraw zagranicznych, a ja z przyjemnością się zgodziłem" - napisał David Cameron. Nowy minister wskazał, że jego doświadczenie przyda się w obecnej sytuacji międzynarodowej.

 

ZOBACZ: Wielka Brytania. Premier uznaje prawo do propalestyńskiego marszu w Dniu Pamięci, ale jest przeciwny

 

"Chociaż przez ostatnie siedem lat byłem poza pierwszą linią polityki, mam nadzieję, że moje doświadczenie jako lidera Konserwatystów przez jedenaście lat i premiera przez sześć, pomoże premierowi sprostać tym istotnym wyzwaniom" - dodał.

Wielka Brytania. David Cameron wraca do rządu

Na stanowisku szefa MSZ zastąpi Jamesa Cleverly'ego, który obejmie stanowisko ministra spraw wewnętrznych. Rząd opuści dotychczasowa szefowa tego resortu Suella Braverman.

 

W Wielkiej Brytanii ministrami w rządzie zostają parlamentarzyści, dlatego David Cameron otrzyma dożywotni tytuł szlachecki. Dzięki temu będzie mógł objąć miejsce w Izbie Lordów. Jest pierwszym członkiem rządu, zasiadającym w tej części parlamentu od czasów Margaret Thatcher.

 

Według "The Guardian" decyzja premiera Rishiego Sunaka o powołaniu Davida Camerona do rządu wskazuje, że jet on skłonny podejmować ryzyko. Z kolei AP pisze, że decyzja jest niespodzianką. W brytyjskiej polityce powołanie do rządu osoby spoza parlamentu jest rzadkie, podobnie jak powołanie kogoś, kto w przeszłości był premierem.

Premier, który doprowadził do Brexitu

David Cameron zasiadał w fotelu premiera w latach 2010-2016. W tym czasie mierzył się między innymi, ze skutkami światowego kryzysu gospodarczego. Jak wskazało AP, jego polityka łączyła się z wieloma cięciami wydatków, które nadszarpnęły system opieki społecznej i państwową ochronę zdrowia. Ze stanowiska odchodził w niesławie po przegranym referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, czego osobiście był przeciwnikiem. W przemowie podczas ogłaszania dymisji nazwał referendum "wielkim demokratycznym ćwiczeniem", ale w 2019 roku przyznał, że popełnił wiele błędów w prowadzącej do referendum kampanii.

 

W ostatnich latach David Cameron pozostawał z dala od głównych wydarzeń brytyjskiej polityki, jednak dwa lata temu media obiegły informacje o jego udziale w skandalu lobbingowym. Były premier miał używać swoich wpływów w Partii Konserwatywnej, by przekonać rząd do pomocy finansowej firmie Greensill Capital.

 

Tim Bale, politolog z Queen Mary University powiedział, że wyznaczenie Davida Camerona na stanowisko w rządzie Rishiego Sunaka, jest "oznaką desperacji obecnego premiera". Chociaż partia Konserwatywna utrzymuje stabilną większość w parlamencie, to od miesięcy przegrywa w sondażach z Partią Pracy. Laburzyści utrzymują około 20 pkt. proc. przewagi w badaniach poparcia.

 

- Trudno uwierzyć, że zrobi to wrażenie na wyborcach, niezależnie od tego, czy są Brexitowcami, którzy gardzą byłym premierem za bycie zwolennikiem pozostania w UE, czy też zwolennikami pozostania, którzy gardzą Davidem Cameronem za przegranie referendum - powiedział.

lmo/ / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie