Wtargnięcie do biura senatora Krzysztofa Kwiatkowskiego. "Napastnik wyciągnął nóż"
Do biura senatora Krzysztofa Kwiatkowskiego w Łodzi wtargnął mężczyzna uzbrojony w nóż. Groził pracownikom biura. O zdarzeniu poinformował Krzysztof Kwiatkowski. - Ta kampania jest najgorsza od lat, jeśli chodzi o agresję - wskazała dyrektor biura Martyna Stasiak.
- Do naszego biura wszedł człowiek, który wyzywał mnie, wyzywał panią dyrektor biura. To co nastąpiło na końcu, było najgorsze. Wyciągnął nóż i zaczął jej grozić - powiedział senator Krzysztof Kwiatkowski.
- Nie będzie akceptacji dla tego typu zachowań. Jedziemy prosto na komisariat policji. Mam nadzieję, że policja zrobi wszystko, by ująć sprawcę - podkreślił.
Dodał, że mężczyzna uciekł, gdy dyrektor biura senatora zaczęła dzwonić po policję.
Dyrektor biura Martyna Stasiak relacjonowała, że mężczyzna wszedł do biura zaraz po jego otwarciu i miał około 40 lat.
- Zapamiętałam, że miał zarost i był brunetem. Wysoki, dobrze zbudowany. Zaczął wyzywać mojego szefa od zdrajców Polski. Padały też inne epitety - powiedziała.
WIDEO: Wtargnięcie do biura senatora Krzysztofa Kwiatkowskiego.
Następnie mężczyzna miał wyciągnąć nóż.
- Wyciągnął scyzoryk z nożem i zaczął nim wymachiwać. Podbiegłam do biurka, wzięłam telefon i powiedziałam, że dzwonię na policję. Wtedy mężczyzna uciekł - powiedziała dyrektor biura senatora Kwiatkowskiego.
- Ta kampania jest najgorsza od lat, jeśli chodzi o agresję. Wyciąganie noża i groźby nie są normalne - dodała.
Czytaj więcej