Belgia: Nieudany zabieg eutanazji 36-letniej Alexiny. Lekarze i tak pozbawili ją życia
Belgijskie media informują o tragedii 36-letniej Alexiny, która poddała się eutanazji. Personel medyczny podał kobiecie niewystarczającą ilość środków, które miały zakończyć jej życie. Zamiast tego została uduszona poduszką. Rodzina pacjentki walczy o sprawiedliwość w sądzie.
W grudniu 2021 roku Alexina dowiedziała się, że jest nieuleczalnie chora. Lekarze poinformowali, że kobiecie został rok życia. Jednak jej stan zdrowia pogorszył się do tego stopnia, że w marcu 2022 r. został określony jako "krytyczny". Cierpiąca kobieta zdecydowała się na eutanazję.
Jak poinformował portal Sud Info zabieg nie poszedł zgodnie z planem.
Rodzina wytoczyła proces lekarzowi
Sedacja to procedura medyczna polegająca na stopniowym obniżeniu aktywności układu nerwowego, przy jednoczonym zachowaniu świadomości. Zabieg stosuje się w celu uspokojenie pacjenta, złagodzenia u niego napięcia i niepokoju. Natomiast podczas przeprowadzania eutanazji na ciężko chorym pacjencie, stan ten kończy się powolną śmiercią.
ZOBACZ: Australia: 23-latka zdecydowała o eutanazji. Jeden z ostatnich dni życia spędziła na plaży
W przypadku Alexiny podana dawka leków okazała się prawdopodobnie zbyt mała. Po przeprowadzeniu sekcji zwłok kobiety okazało się, że na jej ciele widoczne były oznaki uduszenia.
"Procedura nie przebiegła zgodnie z planem. Preparaty do zakończenia jej życia nie wystarczyły i musiano użyć poduszki" - podaje serwis 7sur7.
ZOBACZ: Włochy. Pierwsze wspomagane samobójstwo. Popełnił je sparaliżowany Federico Carboni
O tym fakcie prokuratura dowiedziała się na dwa dni przed pogrzebem. Partnerka kobiety oraz jej córka złożyły skargę do prokuratury w Liège. Ponadto wystąpiły do sądu przeciwko lekarzowi oraz dwóm pielęgniarkom przeprowadzającym eutanazję.
Czytaj więcej