Kanada: W parku rozrywki zmarło 14 waleni. To nie wszystko
14 waleni i delfin zmarło od 2019 roku w popularnym kanadyjskim akwarium i parku rozrywki Marineland - pisze "The Canadian Press", powołując się na dokumenty prokuratora generalnego. Po inspekcjach władzom parku nakazano poprawę jakości wody.
Spośród zwierząt morskich, które zmarły w ostatnich latach w parku, 13 to białuchy, a jedna to Kiska - najbardziej samotna orka na świecie, która odeszła z powodu infekcji bakteryjnej po czterech dekadach w niewoli - podaje "The Guardian". Przyczyna śmierci pozostałych 14 zwierząt pozostaje niejasna.
Od stycznia 2020 r. służby ds. dobrostanu zwierząt w Ontario przeprowadziły 160 inspekcji w Marineland. W 2021 r. stwierdziły, że wszystkie zwierzęta morskie mieszkające tam były w niebezpieczeństwie z powodu jakości wody. Nakazano wprowadzenie ulepszeń w parku.
Kanada. Park zaprzecza oskarżeniom
Otwarty w 1961 roku Marineland jest także domem dla zwierząt lądowych, w tym niedźwiedzi, żubrów, łosi i jeleni. Obrońcy praw zwierząt od dawna oskarżają park o okrucieństwo i znęcanie się nad zwierzętami, które przetrzymywane są w nieodpowiednich zbiornikach i pomieszczeniach. Wiele zwierząt morskich w Marineland jest szkolonych do wykonywania sztuczek w zamian za ryby - podaje "The Guardian".
ZOBACZ: Kanada. Zaatakował przechodnia wężem. Bójka na środku ulicy
Marineland stanowczo zaprzecza wszelkim przypadkom złego traktowania zwierząt.
Dziennikarz "The Canadian Press" Liam Casey relacjonował, że zakazano mu wstępu do Marineland. Udał się tam jednak w czerwcu razem z fotografem. Podczas wizyty zaobserwowali kilka zmian w porównaniu do poprzednich działań w parku - czytamy na stronie kanadyjskiej agencji.
Białuchy nie mogą być już karmione przez publiczność, a pokazy delfinów i lwów morskich zostały skrócone. Wcześniej park organizował skomplikowane pokazy delfinów, podczas których ssaki wykonywały różne sztuczki.
Czytaj więcej