Jak naciągano klientów w klubach go-go. Śledczy zatrzymali 20 kobiet
Służby pracują nad rozpracowaniem siatki przestępców, którzy w klubach go-go wyłudzali pieniądze od swoich klientów. W sprawie udało się zatrzymać kolejnych 20 osób. - Tym razem wpadły kelnerki, tancerki, a także kierowniczki lokali - podaje CBŚP.
Zatrzymane przez CBŚP kobiety nadzorowały, kreowały popełnianie czynów zabronionych, ale także były łącznikami pomiędzy personelem klubów, a "opiekunami" z centrum monitoringu.
Zadaniem takiego opiekuna było motywowanie podległych pracowników do popełniania przestępstw, jak również dyscyplinowanie i wymierzanie kar kelnerkom i tancerkom za zachowania zagrażające bezpieczeństwu zorganizowanej grupy przestępczej oraz nieosiągnięcie zysku oczekiwanego przez kierownictwo sieci.
Wyłudzenia w klubach go-go. Służby mają 129 podejrzanych
Wszystko wskazuje na to, że klienci byli doprowadzani przez personel klubów do stanu nieprzytomności za pomocą specjalnie spreparowanych mieszanek alkoholi oraz innych środków psychoaktywnych - podały CBA i PK.
W jednym tylko z przypadków pokrzywdzony miał rzekomo dobrowolnie zaciągnąć pożyczkę w banku na 80 tys. zł. Pieniądze wydał na rzekome usługi i towary w klubie, zaledwie dwoma płatnościami w przeciągu tylko jednej godziny.
Według śledczych członkowie grupy mieli prowadzić swoją przestępczą działalność we Wrocławiu, Krakowie, Warszawie, Łodzi, Poznaniu, Bydgoszczy, Gdańsku, Katowicach, Rzeszowie, Lublinie, Sopocie i Zakopanem od 2014 do 2020 r.
ZOBACZ: "Interwencja": poszedł do klubu go-go i stracił 120 tys. zł. Śledztwo umorzono
Jak już informowaliśmy, poprzednio służby również zatrzymały 20 osób. Jak wynika z najnowszych informacji tym osobom prokuratura przedstawiła już zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz popełnienia szeregu rozbojów i oszustw na szkodę klientów tych klubów.
W sprawie jest już 129 podejrzanych, z czego 54 osoby zostały tymczasowo aresztowane.
Czytaj więcej