Napięta sytuacja w Nigrze. Sekretarz stanu USA: Wagnerowcy to wykorzystują
Rosyjska Grupa Wagnera wykorzystuje niestabilność w Nigrze - powiedział BBC sekretarz stanu USA Antony Blinken. Polityk dodaje jednak, że prawdopodobnie to nie Kreml doprowadził do zamachu stanu w tym kraju.
Sekretarz stanu USA Antony Blinken odniósł się do podejrzeń, z których wynika, że Kreml lub podlegająca mu Grupa Wagnera podżegali do zamachu stanu w Nigrze.
- Myślę, że to, co się stało i co nadal dzieje się w Nigrze, nie zostało zainicjowane przez Rosję ani wagnerowców, ale próbowali to wykorzystać - powiedział Blinken w programie BBC Focus on Africa.
ZOBACZ: Niger. Zamknięto przestrzeń powietrzną. "W obawie przez zbrojną interwencją"
Przedstawiciel USA stwierdził, że jeśli faktycznie wagnerowcy współpracują z juntą w Nigrze, obawy są słuszne.
- W każdym miejscu, do którego dotarła Grupa Wagnera, następowała śmierć, zniszczenie i wyzysk - powiedział Blinken.
Działalność wagnerowców w krajach afrykańskich
Istnieją podejrzenia - pisze BBC - że Grupa Wagnera ma tysiące bojowników w krajach afrykańskich, w tym Republice Środkowoafrykańskiej (CAR) i Mali, gdzie prowadzi lukratywne interesy, ale także wzmacnia stosunki dyplomatyczne i gospodarcze Rosji.
Obecnie nie jest jasne, czy rosyjscy najemnicy wjechali do Nigru. Jak twierdzi jednak kanał Telegram, związany z wagnerowcami - Gray Zone - w poniedziałek około 1500 bojowników zostało wysłanych do Afryki. Nie określono jednak, w którym miejscu na kontynencie.
USA wstrzymały niektóre programy pomocy dla Nigru
W zeszłym tygodniu Stany Zjednoczone wstrzymały niektóre programy pomocy dla Nigru, ale będą nadal udzielać "kluczowej" pomocy humanitarnej i żywnościowej - oświadczył w piątek sekretarz stanu USA Antony Blinken.
ZOBACZ: Niger. Zamknięto przestrzeń powietrzną. "W obawie przez zbrojną interwencją"
Stało się do po tym, jak prezydent Nigru Mohamed Bazoum został odsunięty od władzy, którą przejęło wojsko. Wcześniej ostrzegał, że Rosja może chcieć zwiększyć wpływ na jego kraj.
Czytaj więcej