Watykan: Samochód staranował bramę św. Anny. Padły strzały

Świat
Watykan: Samochód staranował bramę św. Anny. Padły strzały
PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Samochód wjechał z dużą prędkością w punkty kontrolne przy jednej z bram w Watykanie. Gwardziści zabezpieczyli resztę przejazdów m.in. w kierunku bazyliki Świętego Piotra i Domu św. Marty. Jeden ze strażników oddał strzały.

Watykan przekazał dziennikarzom, że  w czwartek około godz. 20 doszło do incydentu przy bramie św. Anny, przez którą próbował przejechać samochodem 40-letni mężczyzna.

 

Kiedy nie został wpuszczony, wycofał, żeby się rozpędzić i staranować punkty kontrolne w tym miejscu. "W celu zatrzymania samochodu inspektor żandarmerii pilnujący bramy oddał strzał z pistoletu w przednie koła pojazdu" - podaje agencja RAI. Kula przebiła błotnik pojazdu, ale nie zdołała go zatrzymać. 

Kierowca w stanie pobudzenia

Funkcjonariusze Gwardii Szwajcarskiej i żandarmerii watykańskiej zareagowali wzmacniając kolejne punkty kontrolne. Zablokowana została brama w stronę bazyliki Świętego Piotra, Ogrodów Watykańskich i Domu Świętej Marty, gdzie mieszka papież Franciszek. 

 

ZOBACZ: Watykan: Papież odebrał telefon podczas audiencji generalnej

 

Kierowca zatrzymał się na dziedzińcu Świętego Damazego przed Pałacem Apostolskim. Po tym, jak wysiadł z auta, natychmiast został zatrzymany. Przeszedł badania lekarskie. 

 

Z watykańskiego komunikatu dowiadujemy się, że 40-latek był w stanie wysokiego pobudzenia psychofizycznego. Trafił do celi żandarmerii watykańskiej.

ap/zdr / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie