Prezydent Salwadoru chwali się sukcesem. W kraju od 365 dni nie doszło do morderstwa
Prezydent Salwadoru Nayib Bukele poinformował, że w kraju, który jest znany z wysokiego poziomu przemocy, w ciągu 365 dni nie było ani jednego morderstwa. Władze nieco ponad roku temu wypowiedziały wojnę gangom i ogłosiły stan wyjątkowy. W trakcie jego trwania zatrzymano ponad 68 tys. podejrzanych.
W lutym świat obiegły zdjęcia z nowo otwartego "mega więzienia" w Salwadorze. Jak zapowiadano, placówka ma być największym zakładem penitencjarnym obu Ameryk, mieszczącym docelowo ponad 40 tys. osób.
Salwador chwali się rokiem bez zabójstw
"10 maja zakończyliśmy z zerową liczbą morderstw na poziomie krajowym. W ten sposób minęło 365 dni bez zabójstw, cały rok" - napisał prezydent Nayib Bukele na Twitterze.
Agencja AFP wyjaśnia jednak, powołując się na źródło z otoczenia prezydenta, że to "całkowita liczba dni bez morderstw od 2019 roku", a nie kolejne dni. Nie ma bowiem niezależnych źródeł potwierdzających dane Bukele. Co ważne, wieści pojawiły się na kilka tygodni przed zakończeniem czwartej z pięcioletniej kadencji prezydenta.
Salwador miał kiedyś jeden z najwyższych wskaźników morderstw na świecie. - Z najbardziej brutalnego kraju na świecie staliśmy się najbezpieczniejszym w Ameryce Łacińskiej dzięki polityce Bukele - powiedział rzecznik prasowy głowy państwa.
Bukele objął urząd 1 czerwca 2019 roku. Gdy zaczął sprawować funkcję, pod koniec 2019 roku było 38 zabójstw na 100 tys. mieszkańców. Liczba ta spadła do mniej niż ośmiu w 2022 roku. Salwador liczy 6 369 000 obywateli.
ZOBACZ: Włochy: Nie mógł się doczekać reakcji władz, więc sam naprawił jezdnię. Został ukarany
AFP zauważa, że nie wszystkich przekonują zapewnienia rządu. Miguel Montenegro, koordynator pozarządowej Komisji Praw Człowieka, powiedział, że "gdyby twierdzenia Bukele naprawdę były całkowicie wiarygodną wiadomością, byłoby to godne pochwały". - Są wątpliwości z powodu braku pełnych informacji o liczbach - zaznaczył.
Wojna Salwadoru z gangami
Wojna Bukele z gangami rozpoczęła się w marcu 2022 roku, po serii morderstw, w wyniku których w ciągu trzech dni zginęło 87 osób.
Działania władz znalazły się pod czujnym okiem organizacji praw człowieka, w tym Human Rights Watch i Biura Praw Człowieka ONZ, które zgodnie twierdzą, że zawieszenie praw konstytucyjnych otworzyło drzwi do powszechnych nadużyć.
W największym więzieniu obu Ameryk - jak nazwał zakład Bukele - panują surowe warunki, a placówka jest prawdopodobnie przepełniona.
Czytaj więcej