Nawoływali do ludobójstwa i użycia rakiet. Służby Ukrainy rozbiły siatkę agentów
Ukraińskie służby dotarły do sześciu osób, które rozpowszechniały prokremlowską narrację. Nawoływali m.in. do ataku rakietowego na Zachód i mordu na Ukraińcach.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy rozbiła liczącą sześć osób, międzyregionalną siatkę prorosyjskich agentów działających w sieci.
Jak poinformował serwis SBU, osoby te rozpowszechniały dezinformację i kremlowską narrację o wojnie w Ukrainie w komunikatorach i zakazanych portalach społecznościowych. Większość informacji zaczerpnęli z rosyjskich stron.
ZOBACZ: Ukraina: Atak irańskich dronów na Kijów. Eksplozje w stolicy kraju
Zatrzymani działali na terytoriach Kijowa, Charkowa i w obwodach: odeskim, mikołajewskim, czerkaskim.
Sześć osób zatrzymanych. Nawoływali do ludobójstwa i ataku na Zachód
Winnym okazał się m.in. 37-letni mieszkaniec stolicy Ukrainy, który na rosyjskim portalu społecznościowym Vkontakte nawoływał do masowych mordów na Ukraińcach. Domagał się także użycia międzykontynentalnych rakiet balistycznych "Szatan" przeciwko państwom Zachodu. Ponadto napastnik próbował zdyskredytować ukraińskich żołnierzy, w tym obrońców Azowstalu.
Mieszkaniec obwodu odeskiego zamieszczał publikacje nawołujące do ostrzału ukraińskich miast i rozpowszechniała fałszywe informacje o liczbie zabitych Ukraińców.
W obwodzie mikołajowskim kobieta w korespondencji z mieszkańcami gminy aprobowała zbrodnie wojenne okupantów.
ZOBACZ: Media: Polskie służby rozbiły siatkę szpiegowską Rosji
Z kolei w Charkowie mężczyzna nawoływał do współpracy z administracją okupacyjną na zajętych terenach na wschodzie Ukrainy.
W obwodzie czerkaskim SBU dotarła do dwóch mieszkańców regionu, którzy heroizowali zbrodnie Rosjan.
Działalność tych osób jest badana w ramach postępowania karnego na podstawie Kodeksu Karnego Ukrainy. Wśród ewentualnych zarzutów może być mowa o m.in. publicznym wezwaniu do popełnienia aktu terrorystycznego, rozpowszechnianiu propagandy wojennej i nawoływaniu do ludobójstwa.
Czytaj więcej