Patryk Jaki o relacjach z UE: Zamiast być coraz lepiej, jest coraz gorzej

Polska
Patryk Jaki o relacjach z UE: Zamiast być coraz lepiej, jest coraz gorzej
Polsat News

- Było możliwe polskie weto wobec Pakietu "Fit for 55", tylko potrzebna była odwaga i można było uratować całą Europę przed tym szaleństwem ideologicznym - mówił Patryk Jaki w niedzielnym "Gościu Wydarzeń". Europoseł Solidarnej Polski stwierdził, że Niemcom i Francji nie podoba się silny sojusz Warszawy z Waszyngtonem, a sam Berlin "chce słabej Polski".

Katarzyna Zdanowicz pytała jaką strategię przyjmie Solidarna Polska w nadchodzących wyborach. - Wierzymy, że model Zjednoczonej Prawicy, który wygrywał wszystkie dotychczasowe wybory, osiem kolejnych, dalej jest w stanie wygrywać wybory. Zresztą to pokazują sondaże. Natomiast jesteśmy gotowi, gdyby była taka potrzeba, również do samodzielnego startu - zaznaczył Patryk Jaki.

 

Co do układania nazwisk na listach wyborczych, eurodeputowany stwierdził, że "to dopiero przede nami". Problemem pozostają różnice programowe między PiS, a Solidarną Polską. Dziennikarka dopytywała o stosunek do Unii Europejskiej.

 

ZOBACZ: Zmiany w prawie jazdy. Unia Europejska szykuje rewolucję

 

- To jest najsłabszy element wspólnej polityki. Tu nie ma co ukrywać, dlatego że udało nam się osiągnąć wspólnie wiele sukcesów, na przykład na płaszczyźnie bezpieczeństwa. To jest nasza wspólna praca - odparł polityk. - Ale rzeczywiście jest tak, że jeśli chodzi o ten obszar związany z Unią Europejską to mamy przekonanie, że zamiast być coraz lepiej, jest coraz gorzej - mówił dalej.

Europoseł zarzucił premierowi brak odwagi

- Mało się w Polsce o tym mówi, ale trwa zmiana traktatów, która spowoduje, że praktycznie wszystkie uprawnienia suwerennego państwa, kluczowe, również dotyczące podatków, bezpieczeństwa, polityki zagranicznej, mają trafić do kompetencji unijnych, jako niemieckiego pośrednika - uważa Patryk Jaki.

 

Dodał, że program "Fit for 55" służy "dociśnięciu" Polski, by była słabsza gospodarczo. - Niestety decyzje, które podejmował pan premier na Radzie Europejskiej, kiedy decyzje podejmowano jednogłośnie, czyli było możliwe polskie weto, tylko potrzebna była odwaga i można było uratować całą Europę przed tym szaleństwem ideologicznym - wskazał.

 

WIDEO: Patryk Jaki w programie "Gość Wydarzeń"

 

 

Pod koniec 2020 roku Mateusz Morawiecki, po 10-godzinnych negocjacjach odwołał drugie, polskie weto, a Rada Europejska podjęła decyzję o zaostrzeniu celu redukcyjnego Unii do 55 procent w 2030 roku.

 

- Przypomnijmy, "Fit for 55" to są nowe podatki na loty, samochody, budynki i jeszcze inne cuda, które oni tam wymyślają. Polska mogła to wszystko powstrzymać - kontynuował europoseł.

Obniżone kary dla Polski. Jaki: Nie powinno ich być

Dziennikarka zapytała Jakiego jak ocenia obniżenie kar TSUE dla Polski.

 

- Niemcom i Francji nie podoba się to, że Polska urosła w ostatnich latach, zarówno jeśli chodzi o gospodarkę, jak i część militarną. Nie podoba się silny sojusz ze Stanami Zjednoczonymi, które Niemcy i Francja chcą wypchać, a Polska staje się silną częścią sojuszu transatlantyckiego - stwierdził.

 

ZOBACZ: Spór z KE o reformę sądownictwa. TSUE zmniejszył karę dla Polski

 

- Problem polega na tym, że postanowiono wykorzystać pretekst w postaci reformy sądownictwa. gdyby tego nie było, byłby inny pretekst, żeby Polsce blokować pieniądze - zaznaczył.

 

- Kara, o której pani wspomina, to absurd. Jest nałożona za funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej, która nie istnieje od wielu miesięcy, została zlikwidowana i oni łaskawie obniżyli karę, której nie powinno być - dodał.

Dymisja Wojciechowskiego? Jaki: Gdyby mniej zajmował się sądami...

Zdanowicz zapytała też czy powinno dojść do dymisji unijnego komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego.

 

- Cały rząd walczy w trudnych warunkach. Być może byłoby tak, że gdyby komisarz Wojciechowski mniej zajmował się sądami, a bardziej tym, do czego został powołany, tzn. rolnictwem, być może byłoby dzisiaj lepiej. Ale nie jest to przesądzone, dlatego że Unia Europejska jest wykorzystywana jako niemiecki pośrednik, dlatego że Niemcy mają tam najsilniejszy wpływ, a Niemcy chcą słabej Polski - ocenił Patryk Jaki.

 

Poprzednie odcinki programu dostępne są TUTAJ.

jk / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie