Fernando Santos ogłosił powołania na pierwsze mecze eliminacji do EURO 2024

Polska
Fernando Santos ogłosił powołania na pierwsze mecze eliminacji do EURO 2024
PAP/Piotr Nowak
Trener piłkarskiej reprezentacji Polski Fernando Santos i rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski podczas konferencji prasowej na stadionie PGE Narodowym

To pierwsze powołania nowego selekcjonera reprezentacji Polski w piłce nożnej. Fernando Santos ogłosił nazwiska piłkarzy, którzy będą walczyć o występ na EURO 2024 w najbliższych meczach z Czechami i Albanią.

Na liście powołanych znaleźli się: bramkarze - Bartłomiej Drągowski, Łukasz Skorupski, Wojciech Szczęsny. W linii obrony - Jan Bednarek, Bartosz Bereszyński, Mati Cash, Paweł Dawidowicz, Robert Gumny, Michał Karbownik, Jakub Kiwior, Kamil Piątkowski.

 

Do grona powołanych pomocników należą: Krystian Bielik, Kacper Kozłowski, Ben Lederman, Karol Linetty, Damian Szymański, Sebastian Szymański, Przemysła Frankowski, Jakub Kamiński, Michał Skóraś, Nicola Zalewski, Piotr Zieliński.

 

ZOBACZ: 30 mln zł dla polskiej kadry. "To jest tak, jakby się zaśmiać na pogrzebie"

 

W ofensywie bez niespodzianek. Napastnikami w kadrze Santosa zostali: Robert Lewandowski, Krzysztof Piątek i Karol Świderski.

 

- Tych 25 piłkarzy w poniedziałek zamelduje się w Warszawie na zgrupowaniu - powiedział na konferencji rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki Nożnej, Jakub Kwiatkowski. Pierwszy mecz - z Czechami - odbędzie się 24 marca. Spotkanie z Albanią Polacy rozegrają trzy dni później, 27 marca.

 

Polska kadra bez Glika i Krychowiaka. Jakie są powody braku powołania?

W gronie reprezentantów nie znaleźli się kluczowi dotąd polscy zawodnicy: Kamil Glik (który leczy kontuzję) i Grzegorz Krychowiak. Zapytany o nieobecność na liście tego drugiego, Santos przekonywał, że w tego typu selekcji "nigdy nie ma sprawiedliwości".

 

- Nigdy nie wypowiadam się o indywidualnych nazwiskach. Wytłumaczę natomiast proces powołań. Dla mnie to nowe doświadczenie - w dwóch krajach, które prowadziłem do tej pory dobrze znałem ligi. W Polsce jest inaczej - stwierdził.

 

ZOBACZ: Turcja. Bójka w hotelu między piłkarzami ukraińskiego FK Mynaj a rosyjskiego Szynnik Jarosław

 

- To, co chcemy osiągnąć, to nasze cele. Wychodzę z założenia, że te 25 nazwisk wskazanych w tym powołaniu są dla mnie najważniejsze. Nigdy nie wykluczam zawodników na przyszłość. Przez 12 lat pracy jako selekcjoner nigdy nie skreślałem, nie wykluczałem jakiegoś nazwiska - wyjaśniał szef polskiej kadry.

 

- Podjąłem tę decyzję świadomie. Niezależnie, od tego, czy mam rację, czy nie, będę podejmować za to odpowiedzialność  - zakończył swoją odpowiedź na pytanie o Krychowiaka Fernando Santos. 

Pierwsze decyzje Santosa. Piłkarze zostali powiadomieni wcześniej

Do 50 zawodników na początku marca odzywał się już wcześniej sztab reprezentacji. Jest to wymóg narzucony z góry i dotyczy wszystkich zgłaszających się do eliminacji federacji piłkarskich, które powiadamiają w pierwszej kolejności macierzyste kluby, w których barwach występują potencjalni przyszli kadrowicze.

 

Portugalski selekcjoner dokładnie w południe podał skład naszej kadry na pierwsze mecze eliminacji Mistrzostw Europy. Powołani przez Fernando Santosa zawodnicy rozegrają spotkania z Czechami i Albanią. Mecz z sąsiadami odbędzie się na wyjeździe, drugi, w najbliższy piątek - już na Stadionie Narodowym w Warszawie.

 

ZOBACZ: Fernando Santos selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski

 

Santos nie miał zbyt wiele czasu na pracę z naszymi zawodnikami - został powołany na stanowisko selekcjonera 24 stycznia, po zwolnieniu przez prezesa PZPN poprzedniego trenera, Czeslawa Michniewicza. Portugalczyk od tego czasu co prawda był widziany podczas meczów klubowych polskich reprezentantów na krajowych i europejskich boiskach, ale nie miał z nimi dotąd bezpośredniego kontaktu.

 

- Mam swój pomysł na najbliższe mecze. Będę chciał przedstawić wizję gry piłkarzom - mamy parę dni do meczu z Czechami. Chcę z nimi porozmawiać, przedstawić im moją wizję. Potem na boisku będziemy to wprowadzać podczas spotkań - zapewniał Portugalczyk.

map / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie