"Przepraszam, coś się kliknęło". Wpadka pana Andrzeja dała pożywkę internautom

Przypadkowa wpadka pana Andrzeja na Facebooku przyczyniła się do powstania fali memów, które od kilku dni zalewają sieć. Swoisty szablon, który nieświadomie stworzył mężczyzna, daje internautom niemalże nieograniczone pole do popisu. Zabawne obrazki powstają więc w tematyce sportowej, politycznej, popkulturowej czy kulturalnej. Trend podłapały też duże firmy i kluby sportowe... ale od początku.

Wszystko zaczęło się od wpisu na "tablicy" pana Andrzeja, który omyłkowo zamieścił informację, że jest w związku z panem Józefem. Ten zdziwiony zapytał poniżej "co to jest", na co autor odpisał "przepraszam, coś się kliknęło, nie wiem co to jest". Wyłapał to jeden z internautów, który udostępnił screena. Później rzeczy działy się już same, a dziś, przeglądając sieć ciężko nie natknąć się na memy związane z wpadką mężczyzny. 

"Przepraszam, coś się kliknęło". Nie zabrakło memów z Lewandowskim i Świątek

Furorę robią przede wszystkim obrazki związane ze sportem. Nie mogło oczywiście zabraknąć kapitana polskiej reprezentacji w piłkę nożną Roberta Lewandowskiego, oraz tenisistki Igi Świątek. 

Znalazło się też miejsce dla klubów reprezentujących rodzimą Ekstraklasę - m.in. Pogoni Szczecin. Kibice zapewne dalej mają nadzieję na mistrzostwo, a obecnie klub zajmuje 5. miejsce w tabeli. Poprzedni sezon Pogoń zakończyła na najniższym stopniu podium.

Postacie z gier, seriali i bajek również "przepraszają"

Oczywiście nie samym sportem żyje człowiek, a stworzony przez pana Andrzeja szablon nawiązuje też do seriali, bajek, gier komputerowych czy osób znanych z internetu. 

Firmy podłapały trend "przepraszam, coś się kliknęło"

Popularny trend "przepraszam, coś się kliknęło" nie umknął też największym korporacjom. Nawiązujący do niego spis pojawił się m.in. na Facebooku sieci KFC. 

A skoro już jesteśmy przy jedzeniu, co sądzicie o połączeniu pizzy i ananasa? 

Memiczna polityka 

Oczywiście nie zabrakło też odwołań do polskiej sceny politycznej. Jednym z głośnych ostatnio tematów są wspólne listy wyborcze opozycji - oto odpowiedź internautów.

Izabela Łęcka i Stanisław Wokulski

Do tegorocznej matury jeszcze kilka miesięcy, a uczniowie zapewne jeszcze nie myślą o "egzaminie dojrzałości", dlatego przypominamy: "Izabela miała wysokie mniemanie o sobie, czuła się wyższa, była dumna i wyniosła. Ludzi traktowała z pogardą, nie szanowała ich. Wychowana była w luksusach, gardziła pracą, nie znała realnego świata i nie chciała go poznać. Panna Izabela jest typową przedstawicielką arystokratycznego rodu".