USA: Zabiła przyjaciółkę i zabrała jej dziecko. Usłyszała wyrok
Kobieta z Teksasu oskarżona o zabicie swojej przyjaciółki i porwanie jej dziecka została skazana na 55 lat więzienia. 37-latka przyznała się do morderstwa.
33-letnia Heidi Broussard i 37-letnia Magen Fieramusca z Teksasu przyjaźniły się od ponad dekady.
12 grudnia 2019 roku Broussard i jej nowonarodzona córka zaginęły. Ciało kobiety zostało później znalezione w pojeździe na posesji Fieramuski. Dziecko było w domu kobiety, nic mu się nie stało.
Fieramusca został oskarżona o porwanie przyjaciółki i jej uduszenie oraz o porwanie jej dziecka.
Mówiła, że jest w ciąży
Morderczyni przekonywała wszystkich, że jest w ciąży w tym samym czasie, co jej przyjaciółka. Shen Carey, partner ofiary powiedział śledczym, że "obie kobiety rozmawiały o możliwości porodu tego samego dnia". Nie jest jasne, czy Fieramusca kiedykolwiek była w ciąży.
Kobieta powiedziała przyjaciołom i swojemu byłemu chłopakowi, że urodziła. Następnie próbowała przedstawić dziecko odebrane przyjaciółce jako własne.
ZOBACZ: Ukryła dziecko przed gangsterami i pobiegła w inną stronę. Nie mieli litości
Agenci FBI poszukujący Broussard i jej córki podążali za byłym chłopakiem Fieramuski, Christopherem Greenem. Podeszli do niego, gdy wychodził z jednego ze sklepów. Pokazali mu ulotkę ze zdjęciami zaginionej matki i dziecka. Mężczyzna miał odpowiedzieć: - To dziecko jest w moim domu.
Oskarżona powiedziała śledczym, że urodziła w centrum porodowym i tego samego dnia przyniosła dziecko do domu. Podczas przesłuchania przez śledczych nie mogła sobie przypomnieć nazwy ośrodka.
Wyrok: 55 lat więzienia
Sąd skazał Magen Fieramuscę na 55 lat więzienia.
W ramach ugody "Fieramusca zrzekła się prawa do apelacji, co oznacza, że jej sprawy nie pozostaną otwarte dla sporów sądowych po skazaniu" - powiedział we wtorek prokurator okręgowy hrabstwa Travis, José Garza.
Czytaj więcej