Jarocin: Nie żyje małżeństwo. Kobieta dostała zawału, gdy obserwowała reanimację męża

Polska
Jarocin: Nie żyje małżeństwo. Kobieta dostała zawału, gdy obserwowała reanimację męża
OSP Jarocin
W Jarocinie zmarło małżeństwo

W Jarocinie podczas obserwacji akcji reanimowania 65-letniego mężczyzny, zawału dostała jego 61-letnia żona. Ani kobiety, ani jej męża nie udało się uratować. Rodzinna tragedia rozegrała się także w Tatrach. W pożarze domu zginęła 58-letnia kobieta i 60-letni mężczyzna.

Wieczorem w sobotę w Jarocinie 65-letni mężczyzna dostał zawału. Żona wezwała dla niego pomoc. Pogotowie przyjechało na miejsce i podjęło reanimację. Podczas walki o życie męża, zasłabła jego 61-letnia żona.

 

Ratownicy rozpoczęli także resuscytację krążeniowo-oddechową kobiety. Wezwano także dodatkowo straż pożarną.

 

- Zostaliśmy poproszeni o pomoc pogotowiu ratunkowemu, podczas działań związanych z nagłym zatrzymaniem krążenia - powiedział portalowi jarocinska.pl oficer dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie.

 


Małżonków nie udało się uratować. Policja w Jarocinie podaje, że było to nieszczęśliwe zdarzenie.

Tragiczny pożar w Tatarach

Do tragicznego pożaru, w którym zginęło małżeństwo, doszło w niewielkiej miejscowości Tatary (woj. warmińsko-mazurskie). Reporterka Polsat News, Anna Mioduszewska, przekazała, że ogień pojawił się w budynku, w którym mieszkały dwie rodziny

 

Jak dodała, pożar wybuchł na pierwszej kondygnacji budynku, gdzie mieszkało małżeństwo: 58-letnia kobieta i 60-letni mężczyzna.

 

ZOBACZ: Tatry Słowackie: Zginęło polskie małżeństwo. Ich ciała znaleziono pod śniegiem

 

- W trakcie akcji ratunkowej, na parterze strażacy znaleźli dwie osoby, które były nieprzytomne. Niestety, medykom nie udało się ich uratować - przekazał oficer prasowy Straży Pożarnej w Nidzicy Andrzej Osowski.

 

Strażakom udało się wyprowadzić z płonącego domu dziecko i trzy osoby dorosłe, które mieszkały na piętrze budynku.

 

 

Ogień w Tatarach gasili strażacy zawodowi i kilka jednostek ratowników z Napiwody, Łyny i Kozłowa.

 

Przyczyny tragicznego pożaru wyjaśnia policja.

 

mbl/ sgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie