Ambasador Ukrainy Wasyl Zwarycz: Potrafimy czynić cuda przed sylwestrem

Polska
Ambasador Ukrainy Wasyl Zwarycz: Potrafimy czynić cuda przed sylwestrem
Polsat News
Wasyl Zwarycz w studiu piątkowego "Graffiti"

- Nie ukrywamy, że upadek rakiety na Białorusi może być celową prowokacją Rosji, aby wciągnąć Mińsk w wojnę jeszcze bardziej - ocenił w piątkowym "Graffiti" ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz. W rozmowie z Grzegorzem Kępką mówił też, że Ukraińcy na Nowy Rok życzą sobie, by przyszłoroczny sylwester mógł zostać zorganizowany na Krymie, obecnie okupowanym przez reżim Władimira Putina.

Rosja w nocy z czwartku na piątek wysłała nad Ukrainę militarne drony. Strącono 10 takich maszyn, z czego połowę nad Kijowem. - Wróg jest bezczelny i nadal stosuje ataki terrorystyczne. W stolicy zniszczony jest jeden z budynków administracyjnych, a w innym - mieszkalnym - są uszkodzone okna. Na szczęście nie ma ofiar - mówił w "Graffiti" Wasyl Zwarycz.

 

Ukraiński ambasador zapewnił, iż jego kraj "staje się coraz bardziej skuteczny w zestrzeliwaniu dronów i rakiet" dzięki wsparciu sojuszników, w tym Polski.

Ukraińska rakieta uderzyła w Białoruś? Zwarycz: Notę lepiej słać do Rosji

Zapytany przez Grzegorza Kępkę, jaki jest "stan ducha" narodu walczącego z Rosją odparł, że ludzie są "zdeterminowani" i nie utkwili w desperacji. - Jednoczymy się, aby przetrwać zimę. Nikt nie może dać się zastraszyć - uznał.

 

ZOBACZ: Ukraina. Kijów zareagował na słowa Orbana. "Węgry patologicznie lekceważą nasz kraj"

 

Komentował też doniesienia z Białorusi, której władze twierdzą, że na ich terytorium spadła ukraińska rakieta. - Białorusini wystosowali notę protestacyjną do ambasadora Ukrainy w Mińsku, ale chciałbym zwrócić im uwagę, że takie noty lepiej kierować do Rosji, która wykorzystuje terytorium Białorusi do ataków na nasz kraj, niosąc śmierć i zniszczenie - zauważył.

 

Jak dodał Zwarycz, to Rosja wystrzeliwała rakiety S-300 w regionach przygranicznych. - Nie ukrywamy, że to może być celowa prowokacja strony rosyjskiej, aby wciągnąć Białoruś w wojnę jeszcze bardziej - powiedział.

WIDEO: Wasyl Zwarycz w "Graffiti"

 

Ukraiński polityk nie wyklucza wkroczenia do Rosji. "Będziemy się bronić"

Ambasador zapewnił, iż Kijów jest otwarty na śledztwo ws. upadku rakiety na terenie Białorusi. - Ale chcemy, by uczestniczyli w nim eksperci z krajów niezwiązanych z Rosją i prowadzeniem agresji na Ukrainę - zastrzegł.

 

Odniósł się również do wypowiedzi sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego Ukrainy Ołeksija Daniłowa, według którego "ukraińskie siły zbrojne mogą znaleźć się także na terytorium Rosji, jeśli sytuacja będzie tego wymagała".

 

ZOBACZ: Aleksander Kwaśniewski w "Gościu Wydarzeń": Mamy czas niebezpiecznego chaosu

 

Zapytany, czy Kijów nie obawia się nuklearnej odpowiedzi Rosji, odpowiedział: - To nie Ukraina napadła na Rosję, tylko odwrotnie. Wyobrażam sobie jedynie to, że będziemy się dalej bronić różnymi sposobami, bo chcemy być niepodlegli i odzyskać integralność terytorialną w ramach uznanych granic. Będziemy stosować te środki, które pozwolą nam jak najszybciej osiągnąć ten cel.

Ukraińcy zaatakowali bazę oddaloną o 800 km. "Potrafimy czynić cuda"

Zwarycz mówił też o ataku na rosyjską bazę wojskową Engels, oddaloną o około 800 kilometrów od rosyjsko-ukraińskiej granicy. Na pytanie, jak to możliwe, że z takiej odległości potrafili poczynić straty, odparł: - Potrafimy czynić cuda przed sylwestrem.

 

W jego ocenie "powinniśmy dać jasny sygnał Putinowi i społeczeństwu rosyjskiemu, że w ich interesie jest jak najszybsze wycofanie się z Ukrainy i życie w pokoju".

 

ZOBACZ: Ukraina: Zmasowany atak rakietowy Rosjan. Wybuchy w Kijowie, Lwowie i Odessie

 

Ujawnił także niektóre zapisy z 10-punktowego planu pokojowego, który prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przedstawił liderom państw G20, poza Rosją, a w lutym zaprezentuje światowej opinii publicznej.

 

-  Plan jest oparty na zasadach Karty Narodów Zjednoczonych i prawa międzynarodowego. Przewiduje bezpieczeństwo nuklearne, energetyczne, ekologiczne oraz wycofanie wojsk z Ukrainy - mówił.

Ukraińskie życzenia na Nowy Rok. "Sylwester na Krymie"

Jak dodał Zwarycz, władze Ukrainy mają kontakty z Rosjanami w kontekście uwolnienia jeńców wojennych, co również znalazło się w planie Zełenskiego. - Jednym z najważniejszych punktów jest rozliczenie zbrodniarzy (...) i tych, którzy mordowali, i tych wydających rozkazy - uściślił.

 

Powiedział również, że w Ukrainie na 2023 rok życzy się "zwycięstwa nie za wszelką cenę, ale tylko i wyłącznie na warunkach ukraińskich i międzynarodowego prawa". - Następnego sylwestra wszyscy chcemy świętować na Krymie, dokąd państwa serdecznie zapraszam - podsumował ambasador.

 

Poprzednie odcinki programu "Graffiti" można obejrzeć tutaj.

wka/zdr / Polsatnews.pl / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie