Holandia. Wyrok za strącony samolot. "To nie kończy sprawy"

Świat
Holandia. Wyrok za strącony samolot. "To nie kończy sprawy"
PAP/EPA/REMKO DE WAAL

Premier Holandii Mark Rutte, odnosząc się do skazania na dożywocie winnych katastrofy malezyjskiego pasażerskiego samolotu MH17 nad wschodnią Ukrainą w 2014 roku, powiedział, że werdykt "przybliża do prawdy", ale nie kończy sprawy. Zadowolone są rodziny 298 ofiar. - Mój smutek nigdy nie minie, ale zakończenie procesu przynosi mi spokój - powiedział jeden z krewnych.

Holenderski sąd wydał w czwartek wyrok w sprawie zestrzelenia w 2014 roku nad wschodnią Ukrainą pasażerskiego samolotu Malaysian Airlines. Zginęli obywatele wielu narodowości.

Ponad dwustu krewnych ofiar w sądzie

Ponad dwieście osób z rodzin ofiar czekało na werdykt, w tym Piet Ploeg, jeden z bliskich pasażera samolotu oraz prezes fundacji założonej przez rodziny "Vliegramp MH17" (pol. - katastrofa lotnicza MH17).

 

Sąd w Holandii ogłosił wyrok w sprawie Rosjan - Igora Girkina i Siergieja Dubinskiego oraz Ukraińca Leonida Charczenki, którzy byli podejrzani o zestrzelenie 17 lipca 2014 r. nad wschodnią Ukrainą samolotu Malaysia Airlines. Użyli do tego ataku kierowanego pocisku rakietowego Buk M1.

 

ZOBACZ: Holandia. Wyrok ws. katastrofy lotu MH17. "Rosja miała całkowitą kontrolę nad separatystami"

 

Dziennik "NRC" podkreśla, że Dubiński to szef rosyjskiego wywiadu w samozwańczej Donieckiej Republice Ludowej, który uważany jest za inicjatora zestrzelenia pasażerskiego samolotu. Był prawą ręką Igora Girkina, który wiosną 2014 roku był naczelnym dowódcą wojskowym terytorium okupowanego we wschodniej Ukrainie - pisze holenderska gazeta. Z kolei Charczenko, dowódca garnizonu, działał na rozkaz Dubińskiego.

 

Trafiona maszyna spadła, zginęli wszyscy - 283 pasażerów i 15 członków załogi. Wśród zgromadzonych w sądzie byli m.in. Holendrzy oraz 38 osób z Australii. 

Rodziny zadowolone z wyroku

Sąd w Badhoevedorp w kompleksie sądowym Schiphol uznał dwóch Rosjan i Ukraińca za winnych i skazał ich na dożywotnie więzienie. Czwarty podejrzany został uniewinniony, gdyż nie znaleziono przesłanek do jego skazania.

 

- Mój smutek nigdy nie minie, ale zakończenie procesu przynosi mi spokój - mówił w korytarzu sądowym Hans de Borst, który w katastrofie stracił córkę.

 

ZOBACZ: Ukraina. Igor Girkin ps. Striełkow poszukiwany przez ukraiński wywiad. Nagroda - 100 tys. dolarów

 

- Rosja rozpowszechniła w sprawie katastrofy wiele kłamstw, rozstrzygnięcie sądu to ucina - powiedział dziennikowi "NRC" jeden z krewnych ofiar z Australii.

 

Anton Kotte (z lewej) i Piet Ploeg (po prawej) obejmują się po ogłoszeniu wyroku.PAP/EPA/REMKO DE WAAL
Anton Kotte (z lewej) i Piet Ploeg (po prawej) obejmują się po ogłoszeniu wyroku.

Politycy o przełomowym wyroku

Do wyroku odnieśli się politycy. Premier Holandii Mark Rutte uważa, że "długo wyczekiwany wyrok" pozwolił "zbliżyć się do prawdy".

 

"Dzięki temu zbliżyliśmy się o krok do znalezienia prawdy i sprawiedliwości dla ofiar i ich bliskich" - napisał Rutte na Twitterze. "Ale jest to również kolejny trudny i konfrontacyjny dzień dla wielu krewnych 298 ofiar, które straciły życie tego strasznego 17 lipca 2014 r." - przyznał szef rządu.

 

ZOBACZ: "Zdemaskowany Putin". Niemiecka prasa o śledztwie ws. MH17

 

Holenderski premier uważa, że wyrok nie zamyka sprawy.

 

"Bez względu na to, jak ważny jest ten werdykt, nie jest to ostatni element. To nie koniec" - pisze Rutte. "Wszystkie strony mogą teraz złożyć apelację, dlatego ten wyrok nie jest ostateczny" - dodał.

 

 

Holenderska minister sprawiedliwości i bezpieczeństwa Dilan Yeşilgöz-Zegerius uważa, że orzeczenie sędziów nie kończy sprawy MH17 "jakkolwiek jest ważne".

 

Minister obrony Kajsa Ollongren uznała, że wyrok "pokazuje, że sprawiedliwość zwycięża" - pisze portal nos.nl.

 

Poseł partii CDA Raymond Knops powiedział, że decyzja sadu to "pierwszy krok w kierunku sprawiedliwości". Z kolei Sjoerd Sjoerdsma - polityk D66, zwraca uwagę, że szansa na to, iż skazani zaczną odsiadywać wyrok jest "bardzo mała".

 

Attje Kuiken z PvdA ma nadzieję, że "wyrok zadowoli krewnych i zapewni im spokój ducha".

Para królewska: zawsze będziemy odczuwać smutek

"Teraz, gdy sąd wydał orzeczenie w sprawie MH17, nasze myśli są ze wszystkimi krewnymi ofiar" - napisali w oświadczeniu król Willem-Alexander i jego małżonka Máxima.

 

ZOBACZ: Holandia. Rosjanom, którzy przekazali informacje o zestrzelonym samolocie MH17, grozi wydalenie

 

"Zawsze będziemy Wam współczuć" - napisała para królewska, kierując swoje słowa do rodzin ofiar

 

"Życzymy wam, aby ten kamień milowy dał możliwość uporania się z utratą tych, których kochaliście" - podkreślono w oświadczeniu pałacu królewskiego.

 

 

hlk/ sgo / Polsatnews.pl / Reuters
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie