Rosja. Uczniowie wspomagają armię. Szyją ubrania i robią "opiekuńcze lalki" dla żołnierzy
Dzieci z Riazania będą szyły "lalki opiekuńcze" dla żołnierzy na froncie - przekazały media. Akcja ta ma obejmować nawet trzy- i czterolatki. To kolejny przykład włączania najmłodszych Rosjan w programy, które pomagają armii.

Do pomocy armii rosyjskiej zmobilizowano także uczniów we wschodniej Rosji. Wysłano ich do składania dronów - przekazał portal The Mirror.
Gubernator Kraju Nadmorskiego Oleg Kożemjako powiedział, że drony pokazały swoją skuteczność we współczesnych warunkach bojowych. - Dlatego też starsi uczniowie już zajmują się takimi urządzeniami. Do końca miesiąca zostanie wykonanych 100 dronów - zadeklarował.
ZOBACZ: Rosja: Potrącił bawiące się dziecko i odjechał. Media twierdzą, że to deputowany
W szkole na wschodzie kraju klasy zostały poinstruowane, aby złożyć łóżka dla zmobilizowanych żołnierzy w obozie szkoleniowym. Tymczasem dziewczynki z tej samej szkoły mają przygotować miejsca dla żołnierzy w ośrodku sportowym.
Uczniowie szkoły nr 4 w Sobnikach w obwodzie włodzimierskim szyli kominiarki dla żołnierzy. Z kolei w okręgu moskiewskim dzieci naszywały na skarpetach dla żołnierzy symbole wojenne: "V" i "Z". We miejscowości Oktiabrskij, w obwodzie rostowskim, dzieci wykonały 190 opasek dla żołnierzy rosyjskich.
Media: Specjalne lalki ochronne dla żołnierzy mają wykonywać trzyletnie dzieci
Praca dzieci dla armii pojawiła się w tym samym momencie, gdy rosyjscy nastolatkowie rozpoczęli szkolenia wojskowe. Oznacza to, że Rosja sięga do głębokich rezerw, aby zapewnić armii odpowiednie wsparcie.
Nauczycielka przedszkola w Riazaniu, w zachodniej Rosji, powiedziała, że szkoły wysłały wiadomości do rodziców trzy- i czterolatków, że dzieci będą robić "opiekuńcze lalki" dla żołnierzy.
Kiedy jeden z rodziców zaprotestował przeciwko politycznemu i wojskowemu programowi dla tak małych dzieci, nie otrzymał żadnego wsparcia - przekazał portal. Zamiast tego wysłano go, aby przedyskutował swoją postawę z dyrektorem przedszkola.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Rosjanie zamalowali mural w Mariupolu. Przypominał o nalotach
Z kolei do akcji pod nazwą "Ciepło naszych rąk dla obrońców Ojczyzny" zaangażowano uczniów szkoły w mieście Łabytnangi w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym w środkowej Rosji.
"Teraz troskliwe ręce dzieci uszyły siedem kompletów ubrań, a plan zakłada potrojenie tej objętości. Nasi mężczyźni potrzebują czuć troskę i ciepło" - napisała w serwisie społecznościowym VKontakte burmistrz Marina Treskowa.
"W tej chwili w projekt zaangażowanych jest 15 uczniów szkoły w wieku od 12 do 16 lat" - przekazała Treskowa.
- Nie ma żadnego zmuszania, takie jest pragnienie naszych uczniów - stwierdziła nauczycielka koordynująca ten program Snezana Kanaszowa. Dodała, że to dobre dla dzieci, ponieważ doskonalą one swoje umiejętności szycia.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
