ISW: Kreml podzielony. Szef Grupy Wagnera zagraża Putinowi

Świat
ISW: Kreml podzielony. Szef Grupy Wagnera zagraża Putinowi
Wikimedia commons/Government of the Russian Federation
Władimir Putin i Jewgienij Prigożyn

Jewgienij Prigożyn nadal zdobywa władzę i tworzy strukturę wojskową równoległą do rosyjskiego wojska, co może stanowić zagrożenie dla rządów Władimira Putina - przynajmniej w przestrzeni informacyjnej - uważa amerykański Instytut Studiów nad Wojną. Z kolei inny współpracownik Kremla, Ramzan Kadyrow - zdaniem ISW - może tracić swoje wpływy i dotychczasową pozycję.

Kyryło Budanow, szef ukraińskiego wywiadu wojskowego uważa, że elity kremlowskie w dużej mierze nie poparły decyzji Putina o aneksji czterech częściowo okupowanych obwodów w Ukrainie przed zabezpieczeniem tych terytoriów. Jego stanowisko jest spójne z zachodnimi doniesieniami o bezpośredniej krytyce Putina na Kremlu niecały tydzień po ogłoszeniu aneksji - pisze amerykański Instytut Studiów nad Wojną. 

 

Od tamtej pory Jewgienij Prigożyn, nazywany "kucharzem Putina", z którym związana jest tzw. Grupa Wagnera, konsekwentnie odwołuje się do podziałów na Kremlu. Prigożyn nadal zdobywa władzę i tworzy strukturę wojskową równoległą do Sił Zbrojnych Rosji, co może stanowić zagrożenie dla rządów Putina - przynajmniej w przestrzeni informacyjnej - uważa ISW.

Putin jest zależny od "wagnerowców"

"Rosyjscy blogerzy poinformowali, że Prigożyn finansuje formowanie w ramach tzw. grupy Wagnera batalionu ochotników rekrutowanych przez Igora Girkina - zbrodniarza wojennego, byłego dowódcę separatystów w Donbasie i uczestnika aneksji Krymu. Girkin jest zagorzałym krytykiem wyższego rosyjskiego dowództwa wojskowego i wybitną postacią wśród rosyjskich ultranacjonalistów" - pisze ISW.

 

ZOBACZ: Szef grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn osobiście werbuje więźniów na wojnę. Pojawiło się nagranie

 

"Prigożyn może swobodnie promować siebie i swoje siły, jednocześnie krytykując urzędników Kremla lub Siły Zbrojne Rosji bez obawy o wykluczenie. Putin jest zależny od 'wagnerowców' w Bachmucie i prawdopodobnie próbuje uspokoić Prigożyna, mimo że ten osłabia konwencjonalne rosyjskie wojsko - pisze ośrodek. Prigożyn powiedział w jednym z wywiadów, że buduje "linię Wagnera", by rosyjskie Siły Zbrojne, które "chowają się za plecami Wagnera", były bezpieczne. Prigożyn równie często krytykuje samo rosyjskie wojsko. 

Prigożyn jest nietykalny

Jak zauważa ISW, "kucharz Putina" może swobodnie oceniać tych, którzy zajmują wysokie stanowiska, bez obawy, że ktoś wskaże na coś, za co był odpowiedzialny, a czego nie udało mu się osiągnąć.

 

ZOBACZ: Rosja. Ramzan Kadyrow chce posłać swoich synów na front. Żaden z nich nie jest pełnoletni

 

Jak zauważa ISW, Prigożyn pozornie zdystansował się od innego współpracownika Kremla, czeczeńskiego przywódcy Ramzana Kadyrowa, po tym, jak ich wspólna krytyka rosyjskiego wyższego dowództwa wojskowego zwróciła dużą uwagę. Ta zmiana może wskazywać, że Kadyrow traci wpływy i pozycję, a także że może obawiać się utraty kontroli nad Republiką Czeczenii. Powodem ma być rosnąca dezaprobata czeczeńskiego społeczeństwa wobec jego żądań o poparcie dla wojny Putina.

msm / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie