Kęty. Matka zostawiła w samochodzie dzieci. Jej usprawiedliwienie zaskoczyło policję

Polska
Kęty. Matka zostawiła w samochodzie dzieci. Jej usprawiedliwienie zaskoczyło policję
Polsat News
Matka zostawiła swoje dzieci same aucie. Pilnowała ich jednak zdalnie. Zdj. ilustracyjne

Policja w Kętach przyjechała na zawiadomienie o dzieciach pozostawionych bez opieki w samochodzie. W jednym z zaparkowanych aut, na fotelikach spało dwóch małych chłopców. Okazało się, że matka pilnowała ich zdalnie, za pomocą kamery zamontowanej w pojeździe i specjalnej aplikacji.

Policję zaalarmowała pracownica jednego z lokali gastronomicznych w Kętach. Zgłoszenie dotyczyło dwojga małych dzieci śpiących w samochodzie marki Renault na jednym z parkingów przy ulicy Kościuszki. Z relacji zgłaszającej wynikało, że dzieciom nie powinno grozić przegrzanie, ponieważ w pojeździe są lekko uchylone szyby. Obawiała się jednak o ich bezpieczeństwo z uwagi na brak opieki.

 

- Kiedy mundurowi rozmawiali ze zgłaszającą, podeszła do nich 26-letnia mieszkanka powiatu bielskiego informując, że jest właścicielką pojazdu i matką dwóch chłopców w wieku roku i trzech lat. Oświadczyła, że dzieci zasnęły, więc pozostawiła je w pojeździe uchylając szyby, a ich stan monitorowała za pomocą kamery zamontowanej we wnętrzu samochodu oraz aplikacji internetowej, co następnie zaprezentowała - przekazała oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu Małgorzata Jurecka.

 

ZOBACZ: Słowacy przerwali poszukiwania Polaka. 57-latek wrócił do domu. Okazało się, że zapomniał telefonu

 

Do zdarzenia doszło 1 września. Matka dzieci nie dostała mandatu. Policjanci pouczyli ją jedynie, że co jakiś czas powinna jednak osobiście sprawdzać stan dzieci. Natomiast 20-latce, która przejęła się losem dzieci, podziękowano za zgłoszenie.

jsd/ml / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie