Kraje G7 chcą zakazać importu rosyjskiego złota

Biznes
Kraje G7 chcą zakazać importu rosyjskiego złota
Erik Stein/Pixabay
Sztaba złota

Wielka Brytania, USA, Kanada i Japonia wspólnie wprowadzają zakaz importu rosyjskiego złota, aby zwiększyć presję na reżim prezydenta Władimira Putina w związku z wojną na Ukrainie - poinformował brytyjski rząd.

Jak wskazał brytyjski rząd, złoto to najważniejszy nieenergetyczny towar eksportowy Rosji, a jego sprzedaż przyniosła w 2021 r. rosyjskiej gospodarce równowartość 12,6 mld funtów. Podkreślił też, że wprowadzone od początku rosyjskiej napaści na Ukrainę brytyjskie restrykcje dotyczą już rosyjskiego eksportu o wartości ponad 13,5 mld funtów.

 

"Środki, które dziś ogłosiliśmy, bezpośrednio uderzą w rosyjskich oligarchów i w serce machiny wojennej. Putin marnuje swoje kurczące się zasoby na tę bezsensowną i barbarzyńską wojnę. Finansuje swoje ego kosztem zarówno narodu ukraińskiego, jak i rosyjskiego. Musimy pozbawić reżim środków finansowych. Wielka Brytania i nasi sojusznicy właśnie to robią" - oświadczył brytyjski premier Boris Johnson.

 

ZOBACZ: Paweł Kukiz o Rosjanach: Nie wolno tej stepowej dziczy odpuścić na milimetr

 

W podobnym tonie wypowiadał się prezydent USA, Joe Biden. 

 

"Stany Zjednoczone nałożyły na Putina bezprecedensowe sankcje, aby pozbawić go dochodów, które wykorzystuje do finansowania wojny z Ukrainą. G7 wspólnie ogłosi, że wprowadzimy zakaz importu rosyjskiego złota, głównego towaru eksportowego, dzięki któremu Rosja zgarnia dziesiątki miliardów dolarów" - napisał na Twitterze Joe Biden.

Niemcy gospodarzem szczytu G7

Niemcy, które z początkiem bieżącego roku objęły przewodnictwo w grupie G7, są gospodarzem tegorocznego spotkania szefów państw i rządów G7. Szczyt odbędzie się w dniach 26-28 czerwca w zamku Elmau w Alpach Bawarskich. 

 

W spotkaniach wezmą udział m.in. kanclerz Niemiec Olaf Scholz, prezydent Francji Emmanuel Macron, premier Włoch Mario Draghi, premier Japonii Fumio Kishida, premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, premier Kanady Justin Trudeau, a także prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden. 

arz / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie