Francja. II tura wyborów parlamentarnych. Koalicja prezydencka wygrywa

Świat
Francja. II tura wyborów parlamentarnych. Koalicja  prezydencka wygrywa
PAP/EPA/Michel Spingler
Koalicja Emmanuela Macrona wygrywa wybory parlamentarne

W II turze wyborów parlamentarnych we Francji w niedzielę koalicja prezydencka zdobędzie od 205 do 235 miejsc w Zgromadzeniu Narodowym, zaś koalicja lewicy Nupes od 170 do 190 mandatów - wynika z sondażu instytutu Elabe -SFR-Express.

Na trzecim miejscu plasuje się Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen z wynikiem od 75 do 95 mandatów. Republikanie w koalicji z ugrupowaniem UDI mają szansę zdobyć od 60 do 75 mandatów.

 

Sondażowe wyniki wyborów wskazują, że koalicja prezydencka nie zdobędzie większości bezwzględnej, tj. 289 mandatów w 577-osobowym Zgromadzeniu Narodowym, a prezydent Emmanuel Macron będzie zmuszony wchodzić w koalicje z pozostałymi ugrupowaniami lub stworzyć rząd kohabitacyjny – wskazują komentatorzy.

 

Natomiast szacunkowe wyniki sondażowe instytutu Ifop wskazują, że koalicja prezydencka zdobędzie od 210 do 250 miejsc w izbie niższej, natomiast koalicja Nupes od 150 do 180 mandatów. Zjednoczenie Narodowe może liczyć na od 80 do 100 deputowanych, a Republikanie - od 60 do 70.

 

Frekwencja wyborcza szacowana jest na poziomie 46 proc.

Melenchon: rozbicie partii prezydenckiej

Lider Nupes, koalicji lewicy, Jean-Luc Melenchon ogłosił w niedzielę "rozbicie partii prezydenckiej" po podaniu sondażowych wyników II tury wyborów, w których koalicja prezydencka Razem, według wyników sondażowych, utraci większość bezwzględną w Zgromadzeniu Narodowym.

 

Melenchon prawdopodobnie nie będzie miał większości, pozwalającej na objęcie stanowiska premiera, na co liczył przed wyborami. Mimo to lider Nupes z zadowoleniem przyjął wyniki wyborów, dzięki którym jego koalicja stała się największą siłą opozycyjną w izbie niższej parlamentu.

 

- To zupełnie nieoczekiwana sytuacja, absolutnie niesłychana. Pogrom partii prezydenckiej jest totalny i nie powstaje im żadna większość. Osiągnęliśmy polityczny cel, który sobie postawiliśmy: obalić tego, który miał w sobie tyle arogancji, "przekręcił" politykę całego kraju (prezydent Emmanuela Macron red.) – podkreślił Melenchon.

 

W Paryżu zwolennicy Nupes radośnie świętują na ulicach miasta dobry wynik swoich przywódców. - To wielka chwila - wykrzykuje młodzież, która przyszła wspierać lewicę w wielu dzielnicach stolicy.

Dobry wynik Le Pen 

Analitycy zwracają uwagę na bardzo doby wynik partii Marine Le Pen, która w poprzednich wyborach parlamentarnych w 2017 r. zdobyła zaledwie 8 mandatów, a obecnie osiągnęła historyczny wynik, stając się drugą siłą opozycyjną w izbie niższej parlamentu.

 

ZOBACZ: Emmanuel Macron po wizycie w Kijowie zadzwonił do Andrzeja Dudy. Jacek Kumoch zdradził kulisy

 

- Będziemy twardą, ale konstruktywna opozycją – zapowiedziała Le Pen, przemawiając z Henin-Baumont, w departamencie Pas-de-Calais, gdzie w swoim okręgu wyborczym otrzymała około 63 proc. głosów, zdobywając mandat w niższej izbie parlamentu.

 

- Nasz klub parlamentarny będzie zdecydowanie największy w historii naszej rodziny politycznej. To zaufanie zobowiązuje nas, osiągnęliśmy nasze cele: uczynienie z Emmanuela Macrona prezydenta mniejszości, bez całościowej kontroli władzy. Dążymy do politycznej rekompozycji niezbędnej dla odnowy demokratycznej przeciwko dekonstruktorom odgórnym, przeciwko macronistom i oddolnym działaniom Nupes (koalicji lewicy red.). Będziemy ucieleśniać stanowczy, ale pełen szacunku sprzeciw wobec obecnych instytucji – oznajmiła Le Pen.

 

Polityk zapowiedziała inicjatywy polityczne i legislacyjne w zakresie imigracji, rynku pracy oraz w polityce bezpieczeństwa. - Wzywam wszystkich Francuzów, aby przyłączyli się do nas w tej ekscytującej przygodzie zwanej Francją. Walczymy za Francję i za Republikę! – zakończyła entuzjastycznie Le Pen.

Wyniki I tury wyborów 

W I turze wyborów parlamentarnych we Francji, który odbyły się w ubiegłą niedzielę koalicja lewicy Nupes pod przywództwem Jean-Luc Mélenchona uzyskała 26,2 proc., z kolei koalicja prezydencka Razem Emmanuela Macrona zdobyła 25,8 proc. - wynikało z sondażu instytutu Elabe -SFR-Express.

 

Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen uzyskało 19,1 proc. głosów, koalicja Republikanów -UDI 11,1 proc., zaś pozostałe ugrupowania łącznie 5,9 proc. głosów. 

 

ZOBACZ: Emmanuel Macron o rozmowach z Władimirem Putinem: Zrobię to, kiedy będzie to potrzebne

 

Według sondażu sprzed tygodnia to właśnie koalicja prezydencka Razem powinna pozyskać w przyszłym Zgromadzeniu najliczniejszą grupę deputowanych z uwagi na geograficzne uwarunkowania i niuanse ordynacji wyborczej: od 270 do 310 mandatów, zaś Nupes od 170 do 220 deputowanych, szacowano. 

 

Sondażowe wyniki pokazują, że bezwzględna większość (289 deputowanych) nie jest zagwarantowana dla prezydenta Emmanuela Macrona w parlamencie.

ap / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie