Rzecznik dyscyplinarny zarzuca sędziemu Waldemarowi Żurkowi sfałszowanie 64 orzeczeń

Polska
Rzecznik dyscyplinarny zarzuca sędziemu Waldemarowi Żurkowi sfałszowanie 64 orzeczeń
PAP/Rafał Guz
Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych Piotr Schab oraz zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych Michał Lasota

Rzecznik dyscyplinarny sędziów postawił krakowskiemu sędziemu Waldemarowi Żurkowi kolejne zarzuty dyscyplinarne. Według rzecznika, sędzia ten miał podać nieprawdziwą datę wydania 64 orzeczeń.

Sędzia Żurek, pytany o te zarzuty, stanowczo im zaprzeczył, podkreślając że nigdy nie dopuścił się żadnego fałszowania orzeczeń.

- W ostatnich dniach byłem w szpitalu i być może rzecznicy dyscyplinarni wiedzieli o tym i wtedy postawili mi zarzuty. Myślę, że jest to pokazanie stylu 'mamy człowieka, musimy znaleźć na niego paragraf' – powiedział Żurek.

"Nigdy nie dopuściłem się żadnego przestępstwa"

- Od kilku lat jestem 'trałowany' na różne sposoby, a działający z umocowania ministra Zbigniewa Ziobry tzw. rzecznicy dyscyplinarni nieudolnie próbują cokolwiek na mnie znaleźć. Nigdy nie dopuściłem się żadnego przestępstwa, żadnego fałszowania - zapewnił Żurek. 

 

Sędzia Żurek zwrócił też uwagę, że w sprawach tych składał podpisy pod uzgodnionym ze składem orzekającym orzeczeniem przygotowywanym przez sędziego referenta. Podkreślił przy tym, że w okresie którego dotyczą zarzuty kursował między Warszawą i Krakowem nierzadko wykonując obowiązki w dwóch miastach jednego dnia.

ZOBACZ: Zmiany w Sądzie Najwyższym. Ziobro: prowadzimy jeszcze rozmowy z PiS

 

Zaznaczył też, że "nawet jeśli sędzia przewodniczący posiedzeniu omyłkowo wpisze jakąś datę, to nie ma ona procesowo żadnego znaczenia dla stron, ponieważ wszystkie późniejsze terminy liczą się do daty otrzymania rozstrzygnięcia".

- Gdy taka omyłka wyjdzie na jaw, to w kodeksie jest instytucja sprostowania oczywistej omyłki pisarskiej. I nie ma tu mowy o żadnym fałszowaniu - dodał sędzia.

 

Żurek stwierdził też, wszystkie sprawy, które wytoczyli mu dotychczas rzecznicy dyscyplinarni "okazały się wydmuszkami, politycznymi próbami zmuszenia do milczenia w sprawie walki o praworządność". "Tak odbieram też tę sprawę. Nie mogę doczekać się procesu przed niezawisłym, niezależnym sądem” - dodał Żurek.

 

Jak podkreślił, nie zostawi tak tej sprawy.

- Wszystkie te osoby, które prowadzą przeciwko mnie kampanię oszczerstw i fałszywego stawiania zarzutów kiedyś staną za to przed sądem - powiedział sędzia.

Zarzuty dla sędziego Żurka

O zarzutach poinformowali w poniedziałek podczas konferencji prasowej rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych Piotr Schab i jego zastępca Michał Lasota.

 

Jak mówili, postawione przed tygodniem sędziemu Żurkowi zarzuty dyscyplinarne są efektem postępowania wyjaśniającego w tej sprawie.

 

- Sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie Waldemar Ż. będąc członkiem Krajowej Rady Sądownictwa w latach 2012-2018, przynajmniej w 64 sprawach wedle naszych ustaleń dopuścił się fałszu sygnowanych przez siebie orzeczeń, polegającego w wiodącym zakresie na podaniu nieprawdziwej daty wydania tych orzeczeń - powiedział rzecznik Schab.

 

ZOBACZ: Zamienił togę na mundur. Sędzia Sądu Najwyższego ruszył na wojnę

 

Zaznaczył przy tym, że wielomiesięczna weryfikacja dokumentów KRS wykazała, iż sędzia Żurek uczestniczył w posiedzeniach Rady w Warszawie i w innych miastach w czasie, kiedy miały zostać wydane orzeczenia krakowskiego sądu z jego udziałem.

 

- Sędzia nie mógł zatem pobierać diety za udział w posiedzeniu KRS, będąc w Warszawie, a jednocześnie wyrokować w Krakowie – powiedział Schab.

Możliwe zawiadomienie do prokuratury 

Według rzecznik dyscyplinarnego, czyny te stanowią przestępstwo przekroczenia uprawnień funkcjonariusza publicznego, które są ścigane z urzędu. Rzecznik Schab nie wykluczył zawiadomienia prokuratury w tej sprawie.

 

Poinformowano przy tym, że w tej sprawie przesłuchani zostali sędziowie Sądu Okręgowego w Krakowie i Sądu Apelacyjnego w Krakowie.

 

ZOBACZ: Krajowa Rada Sądownictwa. Sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka wybrana nową przewodniczącą

 

Sędzia Waldemar Żurek był członkiem i rzecznikiem Krajowej Rady Sadownictwa do 2018 r. Należy do stowarzyszenia sędziowskiego "Themis". Jest krytykiem zmian w sądownictwie wprowadzanych przez rząd PiS. Rzecznik dyscyplinarny sędziów w ostatnich latach wielokrotnie stawiał mu zarzuty dyscyplinarne.

ap / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie