Michał Wójcik: relacje Polski i Francji pozostaną takie same
- Relacje Polski i Francji pozostaną takie same - powiedział w "Graffiti" Michał Wójcik. Polityk Solidarnej Polski stwierdził też, że wysokie zwycięstwo Emmanuela Macrona nie jest zaskoczeniem.
Zdaniem Michała Wójcika, pewne zwycięstwo Macrona wynika z faktu, że otrzymał on poparcie Luca Mélenchona, czyli kandydata, który uzyskał trzeci wynik w wyborach.
- Z punktu widzenia Polski jest to neutralna informacja, ponieważ Macron jest już kolejną kadencję prezydentem, więc są wypracowane pewne relacje pomiędzy Polską i Francją - mówił.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Antony Blinken po wizycie w Kijowie: Rosja przegrywa
Michał Wójcik przypomniał też "mały zgrzyt" na linii Macron-Morawiecki, do którego doszło w trakcie kampanii wyborczej we Francji. - Uważam, że Macron zareagował zbyt emocjonalnie. Relacje Polski z Francją pozostaną takie same - ocenił.
Wstrzymanie składki do unijnego budżetu. Wójcik: ten pomysł jest wart omówienia
W trakcie programu Michał Wójcik był też pytany o niedawny pomysł, zaproponowany przez Solidarną Polskę, a mianowicie wstrzymanie polskiej składki do unijnego budżetu.
Wideo: Michał Wójcik: relacje Polski i Francji pozostaną takie same
- Podczas jutrzejszego posiedzenia Rady Ministrów będziemy dyskutować na ten temat. Skoro nic nie skutkuje, są monity wysyłane do KE. Pan premier napisał list do pani Von der Leyen. Jeżeli za chwilę mija drugi miesiąc wojny i UE nie zapłaciła nawet 1 euro, żeby pomóc uchodźcom z Ukrainy, to ja się pytam gdzie jest ta równość, solidarność, gdzie jest ta wspólnota? Nasz pomysł jest wart omówienia - przekonywał.
ZOBACZ: Światowe wydatki na cele wojskowe osiągnęły rekordowy poziom
- Są traktaty, w ramach których się poruszamy. Jest przepis o nadzwyczajnych sytuacjach, który był z resztą wykorzystany przez Grecję. Otrzymali wówczas niemałe środki finansowe, by wspierać uchodźców z Syrii, a dzisiaj widzę kompletne pogubienie się unijnych komisarzy - mówił Wójcik w rozmowie z Grzegorzem Kępką.
"Nie zgodzimy się na dyktat Unii Europejskiej"
Michał Wójcik był również pytany o projekt likwidacji Izby Dyscyplinarnej.
- KE atakuje projekt, który nie został przedłożony przez Zbigniewa Ziobro. Minister Sprawiedliwości kilka lat temu przedstawił swoje propozycje, które zostały zawetowane przez pana prezydenta. Gdyby ten projekt został wówczas przyjęty, jestem przekonany, że dziś nie rozmawialibyśmy ani z Unią Europejską, ani ze środowiskiem sędziowskim - mówił.
- Kręcimy się wokół czegoś, co zaproponował Andrzej Duda. Wszyscy mówią, że to Solidarna Polska stoi na drodze do jakichkolwiek pieniędzy, a to nie tak - przekonywał Wójcik. Dzisiaj mogę powiedzieć, że jest propozycja, nad którą pracujemy. Przedstawimy swoje pomysły, swoje poprawki, ponieważ nie zgodzimy się na dyktat Unii Europejskiej - dodał.
Zaznaczył, że Solidarna Polska jest gotowa szukać kompromisu w tej sprawie.
"Pierwszy raz widzę coś takiego na Śląsku"
W trakcie programu Michał Wójcik mówił też o tragicznych wydarzeniach ostatnich dni, czyli wybuchach w kopalniach Pniówek i Zofiówka.
- Cały czas trwa akcja ratunkowa, górnicy są na dole. Modlimy się, żeby wszystko zakończyło się dobrze, chociaż docierają do nas tragiczne informacje - powiedział.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Obrońca Mariupola w rękach Rosjan. Żądają od jego matki 5 tys. euro za życie syna
- Pierwszy raz od 50 lat widzę coś takiego na Śląsku. Dwie tragedie - powiedział.
Minister w kancelarii premiera odniósł się też do doniesień, jakoby wybuchy były skutkiem nieprawidłowości w kopalniach.
- Apelowałbym do dziennikarzy, żeby powstrzymali emocje. Trwa prokuratorskie śledztwo, które wyjaśni, czy przyczyną były siły natury, czy może zaniedbanie - powiedział.
Poprzednie "Graffiti" do obejrzenia na polsatnews.pl.
Czytaj więcej