Wojna na Ukrainie. Zełenski opublikował nagranie z "najgorszych pięciu dni w życiu każdego Ukraińca"

Świat
Wojna na Ukrainie. Zełenski opublikował nagranie z "najgorszych pięciu dni w życiu każdego Ukraińca"
Facebook/Wołodymyr Zełenski

To było najgorszych pięć dni w życiu każdego Ukraińca - głosi nagranie opublikowane w poniedziałek wieczorem przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Kadry przedstawiają rosyjskie naloty, narodzone dziecko w schronie czy ludzi próbujących powstrzymać czołg gołymi rękoma.

"Damy radę. Wytrzymamy. Będziemy bronić naszej ziemi do ostatniego" - napisał Zełenski na Facebooku, publikując nagranie, które zaczyna się od kadru z napisem: "To było najgorszych pięć dni w życiu każdego Ukraińca".

 

ZOBACZ: Wojna Rosja-Ukraina. Na Kijów spadł pocisk balistyczny Iskander

 

Niespełna minutowa kompilacja pokazuje rosyjskie naloty i ich skutki - zniszczone budynki, pożary.

 

"Jesteśmy tu, by obronić swój dom. Jesteśmy dumni z naszych bohaterów" - czytamy.

 

 

Zamieszczono też fragment wymiany zdań pomiędzy rosyjskim okrętem, atakującym Wyspę Węży i wzywającym do złożenia broni, a jej obrońcami, zakończonej frazą ukraińskiego żołnierza: "Rosyjski okręcie wojenny, p... się!".

 

"Cieszymy się z dobrych wiadomości, nawet kiedy wyją syreny" - dodano w nagraniu, przedstawiając kadr z dziećmi w bunkrze i zdjęcie noworodka urodzonego w schronie. Zamieszczono też m.in. kadry z peronu metra, służącego za schron, i filmik z głaskaniem kota (Ukraińcy ewakuują się ze swoimi zwierzętami).

 

ZOBACZ: Wojna Ukraina-Rosja. Rozmowy obu delegacji

 

Dalej widać m.in. sceny płonącego sprzętu wojskowego i nieuzbrojonych ludzi powstrzymujących czołg. "Ukraina! Śmierć wrogom!" - słychać na nagraniu. "Kontynuujemy walkę. Będziemy bronić swojej ziemi. Jesteśmy nie do powstrzymania" - napisano.

 

Poniedziałek to piąty dzień rosyjskiej ofensywy militarnej przeciwko Ukrainie.

dk / PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie