USA. Antony Blinken: drzwi NATO pozostaną otwarte mimo zabiegów Rosji

Świat
USA. Antony Blinken: drzwi NATO pozostaną otwarte mimo zabiegów Rosji
PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO
Drzwi NATO pozostaną otwarte mimo podejmowanych przez Rosję zabiegów, by uniemożliwić Ukrainie akces do Sojuszu - powiedział Blinken

Sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział w czwartek w wywiadzie dla stacji MSNBC, że drzwi NATO pozostaną otwarte mimo podejmowanych przez Rosję zabiegów, by uniemożliwić Ukrainie akces do Sojuszu. Ocenił też, że próby rakietowe Korei Północnej są "bardzo niebezpieczne i destabilizujące".

Blinken, odnosząc się do rozmów między USA, NATO i Rosją w sprawie między innymi ryzyka rosyjskiej inwazji na Ukrainę, powtórzył deklarację amerykańskiej administracji, że Sojusz jest i będzie otwarty dla nowych członków.

 

ZOBACZ: Rosja. Kreml: dotychczasowe rozmowy z USA - bez sukcesu

 

Oświadczył, że nadchodzi chwila oceny postępowania prezydenta Rosji Władimira Putina. - Czy wybierze on drogę dyplomacji i dialogu, aby rozwiązać niektóre z tych problemów, czy też będzie nadal wybierał konfrontację i agresję? - dodał.

USA i sojusznicy z NATO wspólnie odrzucili rosyjskie propozycje

W kwestii deklaracji Putina o woli uniknięcia konfliktu szef amerykańskiej dyplomacji powiedział, że rosyjski przywódca "od kilku lat robił wszystko", aby do takiej konfrontacji doprowadzić.

 

Blinken komentował rozmowy USA-Rosja oraz posiedzenie Rady NATO-Rosja, które odbyły się w ostatnich dniach w Genewie i Brukseli.

 

ZOBACZ: Rada Rosja-NATO. "Relacje Rosji i NATO są na krytycznie niskim poziomie"

 

Po zakończeniu spotkania Rady NATO i rosyjskiej delegacji w środę wiceszefowa dyplomacji USA Wendy Sherman poinformowała, że USA i sojusznicy z NATO wspólnie odrzucili główne rosyjskie propozycje dotyczące bezpieczeństwa. Dodała, że wciąż nie ma jasności co do tego, czy Rosja poważnie traktuje dyplomatyczne negocjacje.

Próby rakietowe Korei Północnej

Sekretarz stanu USA ocenił też w czwartkowym wywiadzie, że próby rakietowe Korei Północnej są "bardzo niebezpieczne i destabilizujące". Poinformował, że Pjongjang nie odpowiedział na amerykańskiej inicjatywy dyplomatyczne, mimo iż USA dały jasno do zrozumienia, że nie mają wrogich zamiarów wobec reżimu i skłonne są podjąć rozmowy bez warunków wstępnych.

 

Stany Zjednoczone i ich sojusznicy koncentrują się tym, by zapewnić sobie bezpieczeństwo, a Korea Północna zostanie pociągnięta do odpowiedzialności za swe zbrojenia - podkreślił Blinken.

 

W środę administracja prezydenta Joe Bidena nałożyła sankcje na Pjongjang w związku z jego ostatnimi próbami rakietowymi z ubiegłego tygodnia. Restrykcje dotyczą sześciu obywateli Korei Północnej oraz Rosjanina i firmy z Rosji w związku z ich udziałem w rozwijaniu programu rakietowego i broni masowego rażenia północnokoreańskiego reżimu.

Ławrow: Rosja oczekuje pisemnej odpowiedzi od USA i NATO na swoje propozycje

Według Ławrowa, który udzielił wywiadu rosyjskiej telewizji państwowej, rozmowy dotyczące propozycji Rosji w sprawie tzw. gwarancji bezpieczeństwa, „odzwierciedliły poważną rywalizację na arenie światowej i próby potwierdzenia przez Zachód swojej dominacji”.

Ławrow wskazał przy tym, że za głównego partnera w rozmowach Rosja uważa USA. „Najważniejszy format to Rosja-USA i trochę Rosja-NATO” – powiedział minister.

 

Perspektywy dalszych rozmów, jak oświadczył, zależą "od tego, jak Waszyngton i Bruksela zareagują na propozycje Rosji, w tym w sprawie nierozszerzenia NATO".

 

Jako konkret, wynikający z dotychczasowych rozmów, wskazał gotowość USA do rozmów na temat rakiet średniego i małego zasięgu w Europie. Moskwa, jak zaznaczył, chce by rozmowy te były powiązane z kwestią "gwarancji".

 

ZOBACZ: Rosja. Ławrow: jeśli NATO będzie unikać rozmów, podejmiemy działania

 

Szef dyplomacji Rosji wypowiedział się również na temat możliwych nowych sankcji USA, których propozycję nazwał "załamaniem nerwowym". - (Jeśli USA wprowadzą sankcje - red.), my nie będziemy wymachiwać kijem (…). Będziemy reagować na rzeczywisty rozwój wydarzeń” – oświadczył Ławrow.

 

W środę w Brukseli po raz pierwszy od 2,5 roku zebrała się Rada NATO-Rosja. Wcześniej odbyło się spotkanie delegacji Rosji i USA w Genewie, poświęcone „stabilności strategicznej”.

 

Rosja domaga się „prawnych gwarancji” nierozszerzania NATO, twierdząc, że czuje się zagrożona. Zachód broni zasady „otwartych drzwi Sojuszu” i żąda od Rosji deeskalacji w stosunku do Ukrainy.

aml / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie