GDDKiA publikuje wideo: kierowca wjechał w samochody służby drogowej

Polska
GDDKiA publikuje wideo: kierowca wjechał w samochody służby drogowej
Lubelska policja
Kierowca samochodu dostawczego najprawdopodobniej zasnął. Uderzył w pojazdy drogowców zaparkowane na pasie awaryjnym.

Nagranie z wypadku, podczas którego auto dostawcze uderzyło w samochód drogowców pracujący na poboczu szosy S12 niedaleko węzła Kurów Wschód koło Lublina, opublikowała "ku przestrodze" GDDKiA. Policja ustaliła, że 28-letni kierowca z Podlasia, najprawdopodobniej zasnął za kierownicą. Jego Renault Master uderzyło w zaparkowane na pasie awaryjnym pojazdy. Ranne zostały dwie osoby.

"Ku przestrodze publikujemy film z wypadku, do którego doszło 10 grudnia na drodze ekspresowej S12, kiedy to samochód dostawczy wjechał w pojazd służb utrzymaniowych" - napisała Generalna Dróg Krajowych i Autostrad, publikując nagranie z najechania na swoich pracowników.

Wjechał w nich mimo wyraźnego oznakowania

Na nagraniu widać pracujących na poboczu drogowców. Zbliżenie kamery pokazuje prawidłowo oznakowane pojazdy. Przed podnośnikiem do pracy na wysokości stał samochód sygnalizacyjny wyświetlający migającą pomarańczową strzałkę nakazującą objeżdżanie samochodów służbowych z lewej strony.

 

ZOBACZ: Warmińsko-mazurskie. Wypadek rodziny pod Iławą. Nie żyje 34-letni ojciec

 

Kierowca auta dostawczego w pewnej chwili zaczyna zjeżdżać na prawa stronę jezdni. Po chwili przecina linie namalowane na szosie i wjeżdża na pas awaryjny, na którym zaparkowany jest samochód Służby Drogowej.

 

Z nagrania wynika, że pracownicy zajmowali się najprawdopodobniej serwisowaniem lamp z użyciem wysięgnika.

 

Policja: najprawdopodobniej zasnął

Lubelska policja poinformowała, że do zdarzenia doszło 10 grudnia na drodze S12 niedaleko Kurowa na pasie w kierunku Lublina. Kierujący samochodem Renault master najprawdopodobniej zasnął za kierownicą - ustalili mundurowi.

 

"Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, kierujący renault master prawdopodobnie zasnął za kierownicą i doprowadził do zderzenia z samochodami służby drogowej. Fiat ducato z przyczepą z zamontowanym oświetleniem sygnalizacyjnym oraz nissan cabstar z podnośnikiem ustawione były na jednym z pasów" - podała podkomisarz Ewa Rejn-Kozak, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Puławach.

 

ZOBACZ: Śląskie. Tir z niebezpieczną substancją wypadł z drogi

 

W Fiacie Ducato drogowców za kierownicą siedział 41-letni kierowca z gminy Kurów. Z poważnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala. Z kolei kierujący renault 28-latek z województwa podlaskiego również został przewieziony do szpitala.

 

Obaj kierowcy byli trzeźwi.

 

hlk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie