Częstochowa. Setki osób oszukanych przez 18-letniego cyberprzestępcę i jego wspólnika
Częstochowscy policjanci zatrzymali 18-latka z Wielkopolski, który wspólnie z innym mężczyzną oszukał ponad 350 internautów z całej Polski. Osoby zwabione ofertą pracy, które udostępniały swoje dane nieświadomie składały wniosek ratalny na zakup drogiego sprzętu elektronicznego.
W 29 przypadkach przestępcom udało się w ten sposób zamówić towar o wartości ponad 90 tys. zł, który trafiał bezpośrednio w ich ręce - podała w poniedziałek częstochowska komenda.
ZOBACZ: Fala samochodów popowodziowych z Niemiec. Superokazja może okazać się oszustwem
Na wniosek Prokuratury Rejonowej Częstochowa-Północ zatrzymany w piątek 18-latek na dwa miesiące trafił do aresztu. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Na trop oszustw wpadli policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą, którzy na co dzień zwalczają przestępczość internetową.
Wyłudzał dane osobowe
"To wynik wnikliwej pracy operacyjno-rozpoznawczej śledczych zwalczających cyberprzestępczość i współpracy z jednym z częstochowskich sklepów prowadzących sprzedaż internetową" – poinformowała policja.
ZOBACZ: Włochy. Policjanci przebrali się za księży. Złapali oszustów udających kardynałów
Jak wynika z ustaleń postępowania, 18-latek, posługując się danymi innych osób, zamieszczał ofertę pracy na jednym z portali społecznościowych. Od internautów zainteresowanych podjęciem pracy wyłudzał ich pełne dane osobowe, a następnie w celu rzekomej weryfikacji podawał konto bankowe, na które zainteresowani mieli przelać 1 zł.
W rzeczywistości wykonany przelew uruchamiał procedurę kredytową w banku i osoba zainteresowana pracą nieświadomie kupowała na raty drogi sprzęt elektroniczny w jednym ze sklepów internetowych. Towar trafiał do rąk oszusta, który następnie oferował go do sprzedaży na portalach ogłoszeniowych po znacznie zaniżonych cenach.
Stałe źródło dochodu
Jak zaznaczają policjanci, 18-letni mieszkaniec woj. wielkopolskiego z oszustw na szkodę internautów uczynił sobie stałe źródło dochodu.
W ciągu czterech miesięcy ponad 350 osób dało się nabrać na tę metodę i przekazało oszustom swoje dane. 29 z nich nieświadomie zaciągnęło kredyt i zrobiło zakupy na raty.
"Oszukanych byłoby znacznie więcej, gdyby nie współpraca policjantów ze sklepem, w którym przestępcy składali zamówienia. Policjanci są już na tropie drugiego z mężczyzn, który wspólnie i w porozumieniu z 18-latkiem prowadził nielegalny interes" – zaznaczają policjanci.