Borowce. Trwają poszukiwania zabójcy trzech osób. Czwarty członek rodziny przeżył, bo schował się

Polska
Borowce. Trwają poszukiwania zabójcy trzech osób. Czwarty członek rodziny przeżył, bo schował się
Polsat News
nieoficjalnych doniesień częstochowskich mediów wynika, że podejrzewany o zabójstwo Jacek Jaworek wcześniej pracował w Niemczech, zaś powodem sprzeczki mogły być rozliczenia finansowe

Podejrzewany o zabójstwo trzyosobowej rodziny w Borowcach pod Częstochową Jacek Jaworek to brat zamordowanego mężczyzny - wynika z informacji prokuratury. Przeżył jeden z synów zamordowanego małżeństwa. Mężczyzny szuka policja - w akcji wykorzystywane są dwa śmigłowce, dron i psy tropiące. Alert w tej sprawie wydało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

- Bezpośrednio w akcję poszukiwawczą zaangażowanych jest obecnie kilkudziesięciu policjantów, zarówno z komendy w Częstochowie jak i z jednostek w ościennych powiatach - powiedział mł. asp. Kamil Sowiński z zespołu prasowego częstochowskiej policji.

 

Dziennikarze Polsat News dotarli do rodziny mordercy i zamordowanej rodziny. Z ich relacji wiemy, że 13-letni syn zamordowanego 44-letniego małżeństwa przeżył tylko dlatego, że schował się za kanapą. Kiedy kłótnia się uspokoiła i przestały padać strzały chłopak uciekł, aby schronić się u swoich bliskich.

Helikoptery i dron

W przeczesywaniu okolicy pomaga załoga dwóch policyjnych helikopterów, a także dron. - Pracę podjęli również przewodnicy z psami służbowymi - poinformował rzecznik, nie precyzując, czy psy podjęły trop domniemanego sprawcy zabójstwa. Do poszukiwań użyto też kamer termowizyjnych.

 

ZOBACZ: Borowce: tragedia rodzinna. Nie żyją trzy osoby

 

Do tragedii w domu jednorodzinnym w Borowcach k. Dąbrowy Zielonej w powiecie częstochowskim doszło w nocy z piątku na sobotę. Wezwani do awantury domowej policjanci ujawnili zwłoki 44-letniego małżeństwa i ich 17-letniego syna. Oględziny wskazują, że wszyscy zginęli od strzałów z broni palnej. Na polecenie prokuratury, policja opublikowała personalia i wizerunek osoby podejrzewanego o dokonanie zabójstwa.

 

WIDEO: Policja poszukuje Jacka Jaworka, podejrzanego o morderstwo

 

 

Jak poinformował rzecznik częstochowskiej prokuratury prok. Tomasz Ozimek, w chwili zabójstwa w mieszkaniu był jeszcze młodszy, 13-letni syn zamordowanego małżeństwa, który opuścił dom i schronił się u rodziny. Z ustaleń śledczych wynika, że podejrzewany o dokonanie zabójstwa 52-letni Jacek Jaworek to brat zamordowanego mężczyzny, który jakiś czas temu zamieszkał wraz z nim i jego rodziną w Borowcach.

Alert RCB

W sobotę po południu Rządowe Centrum Bezpieczeństwa opublikowało alert, informujący o poszukiwaniach Jacka Jaworka, wraz z jego fotografią. Informację adresowano do mieszkańców trzech graniczących ze sobą województw: śląskiego, świętokrzyskiego i łódzkiego. Mieszkańcy tych regionów otrzymali także smsy z ostrzeżeniem dotyczącym poszukiwań niebezpiecznego przestępcy i linkiem do informacji śląskiej policji na ten temat.

 

ZOBACZ: Ukraina: rosyjscy hakerzy zaatakowali stronę marynarki wojennej

 

"Wszystkie osoby, które znają aktualne miejsce pobytu Jacka Jaworka, mogące pomóc w ustaleniu jego miejsca pobytu, lub które mogą mieć istotne dla śledztwa informacje, proszone są o pilny kontakt z Komendą Miejską Policji w Częstochowie pod nr telefonu 47 858 12 55 lub nr alarmowym 112" - podała częstochowska policja.

 

 

Śledczy nie podają na razie bliższych informacji na temat okoliczności tragedii i potencjalnego motywu zbrodni. Z nieoficjalnych doniesień częstochowskich mediów wynika, że podejrzewany o zabójstwo Jacek Jaworek wcześniej pracował w Niemczech, zaś powodem sprzeczki mogły być rozliczenia finansowe. Prokuratura i policja nie komentują tych informacji.

aml / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie