Siedlce. Wszedł na dach kampera. Trafił do policyjnej celi

Polska
Siedlce. Wszedł na dach kampera. Trafił do policyjnej celi
Komenda Miejska Policji w Siedlcach

Na dach stojącego na czerwonym świetle kampera wszedł 39-latek. Zauważył to inny uczestnik ruchu, który sfotografował tę niecodzienną sytuację. Kiedy mężczyzna zobaczył, że ktoś robi mu zdjęcia, podbiegł do kierowcy i uszkodził jego samochód. Później czekał na niego z kostką brukową. Agresywny mężczyzna zaatakował także interweniujących funkcjonariuszy.

Mężczyzna widząc, że jest fotografowany "zaczął krzyczeć i obraźliwie gestykulować".

 

ZOBACZ: Europa luzuje obostrzenia. Koniec godziny policyjnej, zmiany w maseczkach

 

- Następnie mężczyzna wrócił do wnętrza kampera. Chwilę później podbiegł do fotografującego i zaczął szarpać klamkę jego samochodu i uderzać w szybę uszkadzając auto - poinformowała kom. Agnieszka Świerczewska, oficer prasowy siedleckiej policji.

 

Kiedy zapaliło się zielone światło kierowcy kii udało się ruszyć. Siedlczanin zjechał w najbliższą zatokę autobusową i zadzwonił pod numer alarmowy. - Następnie zjechał na pobliski parking, gdzie drogę zajechał mu wspomniany kamper, a mężczyzna, który wcześniej go atakował, znów pojawił się przed jego samochodem, tym razem trzymał w ręce kostkę brukową - relacjonowała siedlecka policja.

 

Obraźliwe gesty w kierunku kierowcy kiiKomenda Miejska Policji w Siedlcach
Obraźliwe gesty w kierunku kierowcy kii

Znieważył funkcjonariuszy wulgaryzmami

Chwilę później na miejsce przyjechał patrol policji. Wtedy agresywny mężczyzna z kampera całą swoją złość skupił na mundurowych. - Znieważył interweniujących funkcjonariuszy wulgaryzmami i groził użyciem przemocy. Nie reagował na polecenia wydawane przez policjantów, a jego agresja narastała - poinformowała kom. Świerczewska.

 

Ostatecznie policjanci obezwładnili napastnika. Okazało się, że był pijany. Wakacyjny wyjazd skończył się dla niego aresztowaniem. Po wytrzeźwieniu 39-letni mieszkaniec Warszawy usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia, gróźb karalnych oraz znieważenia policjantów. - Za te przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności - poinformowali policjanci.

aml/jo / Polsat News, Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie