Burza zaskoczyła ich w łodzi wiosłowej na jeziorze Wigry. Uratowała ich policyjna motorówka — Podlaska Policja

Policjanci z motorówki uratowali turystów zaskoczonych przez burzę.

Patrol motorowodny podlaskiej policji uratował na jeziorze Wigry parę turystów z Białegostoku. 51-letnia kobieta i 47-latek pływali niewielką łodzią po akwenie, gdy zaskoczyło ich pogorszenie pogody i burza. Funkcjonariusze zauważyli ludzi, którzy stali w trzcinowisku i walczyli z falami. We mgle i padającym deszczu funkcjonariusze zabrali przemoczonych ludzi i odholowali ich łódź do przystani.

W sobotę tuż przed godziną 14, kiedy na jeziorze Wigry rozszalała się burza, mundurowi zauważyli dwie osoby stojące w trzcinowisku, w pobliżu Wyspy Krowa.

Policjanci natychmiast podpłynęli do nich swoją łodzią, aby udzielić pomocy. Mężczyzna z kobietą zostali zaskoczeni przez nawałnicę, gdy płynęli łodzią wiosłową. Próbowali wrócić do brzegu, jednak po pokonaniu kilkudziesięciu metrów, silny wiatr i napierające na nich fale zniosły ich w trzcinowisko, z którego nie byli w stanie się wydostać.

51-latka i 47-latek byli zmarznięci, przemoczeni i zdezorientowani. Policjanci wzięli ich łódź na hol, a następnie bezpiecznie przetransportowali kobietę i mężczyznę na brzeg.

WIDEO: Zabójstwo w Marianowie. Ofiara zmarła przy plaży