Podtrucie czadem w Bytomiu. Pięć osób w szpitalu
Pięć osób, w tym troje dzieci, trafiło we wtorek do szpitala w Bytomiu z objawami podtrucia tlenkiem węgla. Wszyscy poszkodowani byli przytomni – poinformowała straż pożarna.
Młodszy ogniomistrz Wojciech Krawczyk z bytomskiej komendy PSP powiedział, że strażacy otrzymali zgłoszenie o ulatniającym się czadzie w jednym z mieszkań wielorodzinnego na ul. Pułaskiego w Bytomiu.
Byli przytomni
- Po przybyciu strażaków na miejsce, był tam już zespół ratownictwa medycznego. Nasze przyrządy faktycznie wskazały obecność tlenku węgla w jednym mieszkań – dodał strażak
ZOBACZ: Zatrucie tlenkiem węgla w Wałczu. Jedna osoba nie żyje
Pięć osób, w tym trójka dzieci zostało zabranych do szpitala. Wszyscy byli przytomni. Na miejsce wezwano cztery zastępy strażaków, były też zespoły ratownictwa medycznego i policja. Strażacy przewietrzyli mieszkanie i sprawdzili cały budynek.
Informację o podtruciu czadem podało wcześniej radio RMF.
Apel strażaków
Strażacy apelują o sprawdzenie stanu urządzeń grzewczych i przewodów kominowych oraz instalowanie czujników wykrywających czad. Tlenek węgla jest gazem bezwonnym, bezbarwnym i pozbawionym smaku. W układzie oddechowym człowieka wiąże się z hemoglobiną 250 razy szybciej niż tlen, blokując dopływ tlenu do organizmu. Objawami lżejszego zatrucia są ból i zawroty głowy, osłabienie i nudności.
ZOBACZ: Czteroosobowa rodzina w szpitalu. Podtruli się tlenkiem węgla
Następstwem ostrego zatrucia - przy dużych stężeniach tego gazu - może być nieodwracalne uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, niewydolność wieńcowa, zawał lub nawet śmierć.
Czytaj więcej
Komentarze