15-latek zadawał taksówkarzowi ciosy nożem. Za atak może odpowiadać jak dorosły

Polska
15-latek zadawał taksówkarzowi ciosy nożem. Za atak może odpowiadać jak dorosły
Śląska policja

Zabrzańscy policjanci zatrzymali 15-letniego mieszkańca tego miasta, który podczas nocnego kursu zaatakował taksówkarza, zadając mu liczne ciosy nożem. Jeszcze w środę nastolatek ma zostać przesłuchany, sąd zdecyduje czy będzie odpowiadał jak osoba dorosła.

Jak podała w środę śląska policja, brutalnej do napaści na 65-letniego taksówkarza doszło w nocy z poniedziałku na wtorek na ul. Heweliusza w Zabrzu. Chwilę wcześniej nastolatek zamówił kurs na parkingu przy ul. Gdańskiej. Chciał jechać w okolice skateparku przy ulicy Heweliusza i za kurs zapłacił z góry.

 

Zadawał mu ciosy w głowę

 

- W trakcie jazdy powiedział 65-letniemu taksówkarzowi, że ktoś go śledzi i kogoś się obawia, a na miejscu ma odebrać go ojciec. Po przyjeździe na wskazane przez 15-latka miejsce, poprosił on taksówkarza o poczekanie z nim do chwili, aż przyjedzie po niego jego ojciec. Po 20 minutach oczekiwania, kiedy nikt się nie pojawił, 65-letni kierowca taksówki zaproponował, że podwiezie młodego człowieka na pobliską stację paliw, gdzie bezpiecznie zaczeka na ojca, lub, jeśli woli, zostawi go tutaj, ponieważ nie może dużej czekać. Wtedy nieoczekiwanie 15-latek zaatakował taksówkarza – relacjonowali policjanci.

 

CZYTAJ również: Poszukiwania nożownika, który zaatakował w lesie 60-latka

 

Nastolatek najpierw przyłożył kierowcy nóż do szyi, a gdy ten usiłował się bronić, zaczął zadawać mu ciosy w głowę. W końcu taksówkarzowi udało się wytrącić nóż z ręki nastolatka, wyjść z samochodu i wezwać pomoc. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, młody zabrzanin nadal siedział w taksówce.

 

- Z relacji obecnych na miejscu policjantów wynika, że nastolatek zachowywał się spokojnie i nie zdawał sobie sprawy z całej sytuacji – opisuje policja.

 

Sąd zdecyduje czy odpowie jak dorosły

 

65-letni taksówkarz, z licznymi obrażeniami głowy oraz ręki, został przewieziony do szpitala. Obecnie jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

 

Jeszcze w środę zabrzański sąd przesłucha młodego zabrzanina i zdecyduje o jego dalszym losie. Niewykluczone, że nastolatek będzie odpowiadał jak dorosły. Wiadomo już, że najbliższe trzy miesiące spędzi w schronisku dla nieletnich, gdzie poddany zostanie obserwacji.

 

Co do zasady, odpowiedzialności karnej podlega osoba, która ukończyła 17 lat, jednak Kodeks karny wymienia katalog przestępstw, za które może odpowiadać sprawca po ukończeniu 15. roku życia. Jest wśród nich zabójstwo (także usiłowanie zabójstwa). Musi się na to zgodzić sąd rodzinny, uwzględniając m.in. stopień rozwoju sprawcy.

las/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie