CBA zatrzymało dwie osoby, w tym byłego wiceministra środowiska

Polska
CBA zatrzymało dwie osoby, w tym byłego wiceministra środowiska
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Zielonej Górze

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali dwie osoby w postępowaniu dotyczącym korupcji w okresie od września 2015 roku do stycznia 2016 roku. Zatrzymano Janusza O. od stycznia 2014 roku do listopada 2015 roku podsekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska oraz przewodniczącego Rady Nadzorczej Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Drugi z zatrzymanych to biznesmen Marcin M.

 

Śledztwo dotyczy korupcji i powoływania się na wpływy w Funduszu przy realizacji projektu kompleksowej ochrony wód podziemnych aglomeracji kieleckiej. Miało do tego dojść w czasie od września 2015 r. do stycznia 2016 r.

 

W ramach zadania współfinansowanego przez Unie Europejską za pośrednictwem NFOŚiGW Wodociągi Kieleckie podpisały umowę na budowę wodociągów i kanalizacji sanitarnej w Kielcach i dwóch gminach woj. świętokrzyskiego.

 

Firma miała opóźnienia 

 

Na wykonawcę prac - zatrzymanego przez CBA biznesmena - nałożono wysokie kary umowne, ponieważ firma miała znaczne opóźnienia w realizacji zadania. Według śledczych M. miał obiecać wiceministrowi O., w zamian za doprowadzanie do odstąpienia od naliczania kar i przyjęcie robót bez zastrzeżeń, zatrudnienie w swoich spółkach z kilkutysięcznym miesięcznym wynagrodzeniem po zakończeniu pełnienia funkcji w resorcie.

 

Według śledczych Janusz O. przyjął obietnicę korzyści a po dymisji podjął pracę w spółkach tego przedsiębiorcy.


Po doprowadzeniu do Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Lublinie prokurator przedstawi zatrzymanym zarzuty.


Po wykonaniu czynności procesowych z zatrzymanymi prokurator podejmie decyzję co do stosowania środków zapobiegawczych.

jm/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie