Wyciekły dane milionów Bułgarów. Hakerzy napisali: stan waszego cyberbezpieczeństwa to parodia

Świat
Wyciekły dane milionów Bułgarów. Hakerzy napisali: stan waszego cyberbezpieczeństwa to parodia
pixabay/ StockSnap

Ogromna ilość danych osobowych obywateli Bułgarii wyciekła z bułgarskiego resortu finansów - poinformowały w poniedziałek media w Sofii. Kilka redakcji otrzymało wysłane przez anonimowych hakerów e-maile z najróżniejszymi danymi.

Według portalu finansowego Kapitał jest to największy w Bułgarii wyciek danych osobowych. W mailu do redakcji hakerzy napisali: "Stan waszego cyberbezpieczeństwa to parodia".

 

Dane, przesłane redakcjom, podzielono na 57 teczek. Zawierają imiona i nazwiska, adresy, numery EGN (odpowiedniki polskiego PESEL-u, który w Bułgarii jest powszechnie obowiązującym identyfikatorem we wszystkich systemach administracyjnych) oraz informacje z oświadczeń podatkowych.

 

O tym, że są prawdziwe, świadczy fakt, że dziennikarze Kapitału znaleźli w nich dane ministra finansów i swoich kolegów.

 

Dane z czerwca

 

Większość informacji jest stara, część danych pochodzi z przed około 10 lat. W niektórych przypadkach nie można dokładnie określić, kiedy dane zostały zarejestrowane. Są jednak i nowe, nawet z czerwca br., co zdaniem portalu ma świadczyć, że włamania dokonano niedawno.

 

Według hakerów włamano się do jednego z serwerów ministerstwa finansów. Kapitał uważa, że jest to serwer, w którym gromadzone są dane Krajowej Agencji Przychodów (NAP).

 

"Krajowa Agencja Przychodów, wyspecjalizowane organy MSW i Państwowej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (kontrwywiadu) sprawdzają sygnał o domniemanym włamaniu do systemu komputerowego NAP. Obecnie sprawdza się, czy (wysłane do redakcji) dane są prawdziwe. Dodatkowa informacja zostanie podana później" - poinformował resort finansów. Rzecznik agencji podatkowej Rosen Byczwarow dodał, że konkretne wyniki spodziewane są we wtorek.

 

21 GB wykradzionych informacji 

 

Według portalu Kapitał część danych jest niezrozumiała, zawiera jakieś kody, niektóre nie dają się otworzyć. Zawierają jednak ponad 1,1 mln nazwisk ludzi z numerami identyfikacyjnymi i adresami; możliwe, że zostały one wzięte z list wyborczych. Są jednak dane o płaconych składkach Krajowej Kasy Chorych, o wykroczeniach administracyjnych, oświadczenia podatkowe z 2007 r. i o dochodach za określone okresy.

 

Według hakerów dotkniętych wyciekiem zostało ponad 5 mln bułgarskich obywateli. Z całości wykradzionych informacji o objętości 21 GB redakcjom udostępniono 11 GB.

zdr/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie