"Łatwiej jest dawać tym, którzy się mogą odwdzięczyć w wyborach". Lider PSL o propozycjach PiS

Polska

Szef ludowców w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim ocenił, że wprowadzenie "500 plus" również na pierwsze dziecko, co zaproponował PiS na sobotniej konwencji wyborczej, jest połączone z kampanią do europarlamentu. Ocenił, że w propozycjach partii z kolei "nie ma rozwiązań największych problemów Polaków, takich jak służba zdrowia, nauczyciele czy osoby niepełnosprawne".

W sobotę odbyła się konwencja Prawa i Sprawiedliwości z udziałem Jarosława Kaczyńskiego i premiera Mateusza Morawieckiego. Prezes PiS zapowiedział na niej m.in. wprowadzenie "500 plus" od pierwszego dziecka, brak podatku PIT dla pracowników do 26. roku życia i "trzynastkę" dla emerytów.

 

"Przyszła refleksja"

 

Gość Bogdana Rymanowskiego odniósł się w programie do propozycji PiS przedstawionych podczas konwencji. Zgodził się, że propozycja dotycząca "500 plus" jest ważna i, że ludowcy od początku proponowali, aby obejmowała każde dziecko.

 

- My zgłaszaliśmy poprawki w tym zakresie i do budżetu i poprawki podczas procedowania ustawy. 226 posłów PiS-u było wówczas przeciwko. Teraz są za, bardzo dobrze, przyszła refleksja - powiedział. 

 

Lider ludowców zauważył, że w programie PiS nie ma pomocy dla niepełnosprawnych, którzy w 2018 roku protestowali w Sejmie.

 

- Pół roku temu nie było pieniędzy na to, aby im (niepełnosprawnym - red.) dać "500 plus", a to jest grupa 300 tysięcy osób - powiedział. 

 

Na antenie Polsat News Kosiniak-Kamysz był pytany o negocjowanie z Grzegorzem Schetyną podpisania deklaracji przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Przedstawiciele PO, Nowoczesnej, PSL, SLD i partii Zieloni wystartują w maju, w tych wyborach, ze wspólnej listy. 

 

- To są twarde negocjacje, to są trudne negocjacje - powiedział lider PSL. 

 

Na pytanie Rymanowskiego, czy podczas negocjacji z Grzegorzem Schetyną lider ludowców spotykał się również z Mateuszem Morawieckim, o czym w poniedziałek pisał tygodnik Wprost, Kosiniak-Kamysz powiedział, że premier nie zapraszał go do koalicji z PiS.

 

Możliwa współpraca w wyborach do Senatu

 

Prowadzący program zapytał, czy lider PSL zawarł porozumienie ze Schetyną tylko na wybory do europarlamentu, czy również w sprawie wyborów do Sejmu.


- Po pierwsze, jest uchwała Rady Naczelnej dotycząca wyborów do Parlamentu Europejskiego i tylko ten obszar był rozstrzygany. Nie ma porozumienia w sprawie wyborów sejmowych - podkreślił szef PSL. Dodał natomiast, że rozmawiał z liderem Platformy Obywatelskiej o wyborach do Senatu.


- Myślę, że przed wyborami do europarlamentu będzie wspólna deklaracja o wystawianiu wspólnych kandydatów lub popieraniu tylko jednego kandydata w okręgu do Senatu - dodał. 

 

"Musi być rozdział państwa od Kościoła"


Prowadzący program "Wydarzenia i Opinie" Bogdan Rymanowski zapytał lidera ludowców jak teraz, po wejściu do Koalicji Europejskiej, będzie wyglądała jego relacja z liderem zespołu "Bayer Full" Sławomirem Świerzyńskim, który jest również członkiem PSL.

 

Rymanowski przytoczył słowa Świerzyńskiego, który napisał, że w tym tygodniu podejmie decyzję, czy zostaje w PSL. "Nie wyobrażam sobie głosować na LGBT i lewicę. PSL straciło szansę bycia centroprawicą taką jaką za Witosa" - stwierdził piosenkarz.


- Partia, której hymnem jest "Rota", idzie razem z aborcjonistami, lewakami, komunistami. Będzie razem z nimi walczyć z Kościołem - przytoczył słowa Świerzyńskiego, prowadzący program.


- W sprawach światopoglądowych u nas zawsze jest wolność decydowania. Wywodzimy się z korzeni chrześcijańskich i dbamy o te korzenie i w Polsce i w Europie - skomentował Kosiniak-Kamysz. Dodał, że "Kościół jest bardzo ważnym elementem naszego życia społecznego i duchowego oczywiście. Musi być rozdział państwa od Kościoła i współpraca państwa i Kościoła. To jest możliwe".

las/luq/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie