Debiut Piątka w Milanie. Bez bramek w "polskim" meczu

Świat
Debiut Piątka w Milanie. Bez bramek w "polskim" meczu
PAP/EPA/DANIEL DAL ZENNARO

Krzysztof Piątek zadebiutował w barwach Milanu w sobotnim meczu z Napoli zremisowanym 0:0 w 21. kolejce włoskiej ekstraklasy piłkarskiej. W barwach zespołu z Neapolu cały mecz rozegrali Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik.

Piątek, który w środę podpisał z mediolańskim klubem 4,5-letni kontrakt, wszedł na boisko w 72. minucie za Patricka Cutrone.

 

Spotkanie natomiast nie zachwyciło i na pewno nie spełniło oczekiwań hitu kolejki. Pierwsza połowa była nudna, a najlepszą okazję na zdobycie bramki miał Jose Callejon, ale jego strzał obronił bramkarz Milanu.

 

Napoli w osłabieniu

 

W drugiej połowie przewaga Napoli była jeszcze większa niż przed przerwą. W 65. minucie Milik znalazł się w dobrej sytuacji, ale strzelił wprost w bramkarza Milanu. Chwilę później z dystansu uderzył Zieliński, a Gianluigi Donnarumma ponownie dobrze interweniował, choć łapał piłkę na raty.

 

W 77. minucie w dobrej sytuacji znalazł się Piątek, ale za daleko wypuścił sobie piłkę i jego strzał został zablokowany. W 84. minucie Zieliński ponownie groźnie uderzył z dystansu, ale tym razem piłka przeszła obok bramki. Kilka minut później pomocnik reprezentacji Polski wykończył kombinacyjną akcję Napoli strzałem wprost w ręce w bramkarza Milanu. To była najlepsza sytuacja gości na zdobycie bramki.

 

Napoli kończyło mecz w dziesiątkę po drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej kartce dla Fabiana Ruiza. Kibice natomiast rozczarowani byli poziomem gry i brakiem goli.

 

Linetty podwyższył wynik

 

Wcześniej Karol Linetty strzelił gola, a jego Sampdoria Genua wygrała z Udinese 4:0. 23-letni pomocnik wrócił na boisko po urazie, którego nabawił się dwa tygodnie temu.

 

Po 56 minutach gospodarze prowadzili 2:0, a dwa gole z rzutów karnych strzelił Fabio Quagliarella (33. i 56.). W 68. minucie bramkarza gości strzałem z lewej strony pola karnego z około 11 metrów pokonał Linetty. 10 minut później wynik spotkania ustalił Manolo Gabbiadini.

 

 

Polski pomocnik rozegrał całe spotkanie. Cały mecz zagrał również Bartosz Bereszyński, a Dawid Kownacki w 85. minucie wszedł na boisko za Quagliarellę, który strzelił gola w 11. meczu ligowym z rzędu i z 16 trafieniami prowadzi w klasyfikacji strzelców. W kadrze meczowej gości nie znalazł się Łukasz Teodorczyk.

 

Przed niedzielnymi meczami tej kolejki Sampdoria z 33 punktami zajmuje szóste miejsce w tabeli. 

luq/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie