"Propozycja są różne". O opozycyjnej koalicji w "Czterech stronach prasy"
Platforma Obywatelska i pozostałe partie opozycyjne szukają wspólnego kandydata na prezydenta. Według części mediów lider Platformy Obywatelskiej - Grzegorz Schetyna - widział w tej roli lidera PSL-u Władysława Kosiniaka-Kamysza. Miał też proponować wstąpienie do Platformy przewodniczącej Nowoczesnej Katarzynie Lubnauer.
Goście "Czterech stron prasy" rozmawiali o budowaniu koalicji na opozycji i działaniach lidera Platformy Obywatelskiej Grzegorza Schetyny, który miał zaproponować szefowi PSL Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi, by startował jako wspólny kandydat opozycji na prezydenta.
- Zaproponował, to jest prosta propozycja. Wiadomo, że jeszcze gdzieś tam się pojawia nazwisko Donalda Tuska i był taki projekt, by Kosiniak-Kamysz był liderem opozycji w kontrze do Schetyny, Kosiniaka-Kamysza miał poprzeć Tusk. Schetyna postanowił załatwić za jednym zamachem dwie rzeczy i wciągnąć, przytulić do koalicji PSL, a z drugiej strony zdystansować Donalda Tuska. Schetyna prowadzi teraz negocjacje ze wszystkimi, z Nowoczesną, z PSL - mówiła dziennikarka "Onetu" i "Faktu" Agnieszka Burzyńska.
Odniósł się do tego Marcin Celiński z "Liberte": "Schetyna zapewne mówi tak: Władysławie, bądź kandydatem na prezydenta, a godzinę później - Katarzyno, może ty byś kandydowała".
- Nie, Katarzyno, ty wejdź do mnie do PO a ja cię zrobię nawet wiceszefową partii - dodała Burzyńska.
Na pytanie prowadzącej, czy tak rzeczywiście było dziennikarka przyznała, że "propozycje są różne".
Czytaj więcej
Komentarze