Skandal na Tour de France. 16. etap przerwano po proteście rolników. Użyto gazu łzawiącego

Świat

16. etap kolarskiego wyścigu Tour de France został przerwany po ok. 26 kilometrach od startu w Carcassone, po tym, jak kolarzy usiłowali zatrzymać protestujący rolnicy, a interweniująca policja użyła gazu łzawiącego. Wśród poszkodowanych są m.in. liderzy wyścigu Geraint Thomas i Peter Sagan.

Rolnicy, którzy umieścili na trasie przejazdu bele siana, protestowali przeciw obniżce pomocy finansowej.

 

Chmura gazu użytego przez policję przeciw rolnikom, niesiona silnym wiatrem dostała się nad peleton. Gaz spowodował podrażnienie oczu u wielu kolarzy.


Dyrekcja wyścigu zdecydowała o czasowej neutralizacji etapu w celu opatrzenia kolarzy m.in. lidera klasyfikacji punktowej Słowaka Petera Sagana. 

 

Po krótkim okresie postoju zawodnicy ruszyli na trasę za samochodem sędziów. Ponowny start nastąpił ok. 12.36. Liczący 218 km etap z Carcassone do Bagneres-de-Luchon w Pirenejach, z dwoma górskimi premiami pierwszej kategorii, powinien zakończyć się kilkanaście minut później w stosunku do pierwotnie przewidywanego czasu.

 

PAP, polsatnews.pl

grz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie