Czy reforma sądownictwa autorstwa PiS doprowadzi do usunięcia sędziów z przeszłością komunistyczną?

Portal Onet podał w niedzielę, że kierujący Sądem Najwyższym sędzia Józef Iwulski orzekał nie w jednym, jak sam twierdzi, lecz w kilku procesach politycznych za czasów PRL; skazywani w nich byli opozycjoniści. Poniedziałkowa "Gazeta Polska Codziennie" podaje, że dotarła do akt IPN, z których wynika, że sędzia Iwulski w 1976 r. został skierowany do ośrodka szkolenia WSW, gdzie po uzyskaniu "szlifów kontrwywiadu wojskowego PRL" odbył półroczne praktyki. Miało to miejsce w Oddziale WSW Kraków.

"Czy taka osoba powinna zasiadać w SN"

Informacje te skomentowała w poniedziałek rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska. - Przykład sędziego Józefa Iwulskiego tylko potwierdza to, że do tej pory, mimo upływu tak wielu lat, nie dokonano rozliczeń z reżimem komunistycznym - stwierdziła.

Dodała, że "jeżeli ktoś mówi, że starał się pomagać i nie szkodzić, ale nie zawsze się dało", to ona ocenie Polaków zostawia, "czy taka osoba powinna zasiadać w Sądzie Najwyższym".

Po spotkaniu Trumpa i Putina

Drugim tematem poruszonym przez prowadzącą program Agnieszkę Gozdyrę będzie spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, do którego doszło w poniedziałek w Helsinkach.

Nad tym, czy po spotkaniu Trumpa i Putina zmieni się system światowego bezpieczeństwa, zastanawiać się będą Łukasz Schreiber (PiS) i

Marek Sowa (Nowoczesna).

Dotychczasowe odcinki programu "Tak czy Nie" można obejrzeć tutaj. 

polsatnews.pl

WIDEO: Utrudnienia na polsko-niemieckiej granicy. Zamknięto autostradę