W bajce para gejów wychowuje syna. Po interwencji Ordo Iuris KRRiT upomina nadawcę

Polska
W bajce para gejów wychowuje syna. Po interwencji Ordo Iuris KRRiT upomina nadawcę
YouTube/Alfonso's ALT

To model rodziny sprzeczny z wzorcem, który w Polsce podlega ochronie prawnej - upomniał przewodniczący KRRiT telewizję Nickelodeon Polska nadawcę bajki o chłopcu wychowywanym przez parę gejów. Skargę na amerykańską stację złożyło Ordo Iuris, twierdząc, że "młody widz obserwuje związek homoseksualny, który robi wrażenie wspaniałej rodziny; nic, tylko naśladować". W USA bajka zbiera dobre recenzje.

Głównym bohaterem amerykańskiego serialu animowanego "Harmidom" (ang. The Loud House) jest 11-latek z wielodzietnej rodziny. Jego przyjacielem jest Clyde - wychowywany przez małżeństwo gejów Howarda i Harolda.

 

W Stanach Zjednoczonych obecność wątku pary jednopłciowej w serialu dla dzieci odebrano pozytywnie. Magazyn "Time" napisał, że "ludzie są zachwyceni decyzją wytwórni, by w serialu umieścić parę gejów". Z kolei "Vanity Fair" przyznało, że serial "w zwyczajny sposób prezentuje temat małżeństw jednopłciowych, a dla produkcji skierowanych do dzieci jest to milowy krok".

 

 

Powołali się na konstytucję 

 

Wątek jednopłciowego małżeństwa adoptującego dziecko nie spodobał się jednak członkom Instytutu na Rzecz Kultury Prawnej "Ordo Iuris". W piątek w swoim newsletterze poinformowali, że złożyli do KRRiT skargę na nadawcę programu w Polsce - telewizję Nickelodeon Polska.

 

"Młody widz obserwuje związek homoseksualny, który robi wrażenie wspaniałej rodziny. Wszyscy są uprzejmi, empatyczni, mogą na siebie liczyć. Nic, tylko naśladować" - napisał mecenas Jerzy Kwaśniewski.

 

Prawnicy powołali się na konstytucyjną definicję małżeństwa (art. 18) oraz ustawę o radiofonii i telewizji (art. 18 pkt. 2).

 

Art. 18 konstytucji dot. "Zasady ochrony rodziny" głosi: Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej.

 

Art. 18 pkt. 2 Ustawy o radiofonii i telewizji mówi: Audycje lub inne przekazy powinny szanować przekonania religijne odbiorców, a zwłaszcza chrześcijański system wartości.

 

Ordo Iuris poinformowało, że Rada przychyliła się do argumentacji instytutu. "To precedensowe rozstrzygnięcie. Po raz pierwszy KRRiT jasno postawiła tamę przeciwko lobby LGBT w dziecięcej branży filmowej" - napisał instytut w newsletterze.

 

"Rada nie ma podstaw prawnych, by zakazywać emisji"

 

W poniedziałek rzeczniczka KRRIT Teresa Brykczyńska przyznała, że w sprawie jednego z odcinków bajki "Harmidon" wpłynęły dwie skargi - jedna od Ordo Iuris, druga od osoby prywatnej.

 

"Po analizie materiałów do nadawcy zostało skierowane pismo, w którym przewodniczący zwrócił się o kierowanie się zaleceniami sformułowanymi w rozporządzeniu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przy kwalifikowaniu audycji do poszczególnych kategorii wiekowych oraz wystrzeganie się emitowania materiałów prezentujących model rodziny sprzeczny z wzorcem, który w Polsce podlega ochronie prawnej" - poinformowała Brykczyńska OKO.press.

 

Rzeczniczka podkreśliła, że nie była to decyzja w sprawie ukarania nadawcy, a jedynie jego upomnienia. "KRRiT (podobnie jak żaden inny organ państwowy) nie ma  podstaw prawnych, by zakazywać emisji w programie jakichkolwiek przekazów (art. 13 ust. 1 oraz 14 ust. 1 ustawy o radiofonii i telewizji)" - napisała Brykczyńska.

 

OKO.press, polsatnews.pl

zdr/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie