Merkel: jestem głęboko poruszona atakiem w Münster
Kanclerz Niemiec Angela Merkel przekazała w oświadczeniu, że jest głęboko wstrząśnięta atakiem w Münster, gdzie w sobotę furgonetka wjechała w tłum ludzi, zabijając cztery osoby i raniąc ok. 50. Zapewniła o swoim wsparciu dla poszkodowanych i ich bliskich.
Jak przekazała szefowa niemieckiego rządu, robione jest "wszystko co możliwe", by wyjaśnić fakty oraz wesprzeć poszkodowanych i ich bliskich.
W kontakcie z ministrem
Merkel zapewniła, że jest w stałym kontakcie z ministrem spraw wewnętrznych Niemiec Horstem Seehoferem, wicekanclerzem Olafem Scholzem oraz premierem Nadrenii Północnej-Westfalii Arminem Laschetem.
Kanclerz podziękowała również służbom zaangażowanym w akcję ratowniczą.
Morawiecki złożył kondolencje
"Składam najszczersze kondolencje na ręce Pani Kanclerz Angeli Merkel w związku z tragedią w Muenster. Nasze myśli pozostają z poszkodowanymi oraz z rodzinami ofiar" - napisał premier Mateusz Morawiecki na Twitterze.
Składam najszczersze kondolencje na ręce Pani Kanclerz Angeli Merkel w związku z tragedią w #Münster. Nasze myśli pozostają z poszkodowanymi oraz z rodzinami ofiar.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) 7 kwietnia 2018
Sześć w stanie ciężkim
Cztery osoby zginęły, a około 50 zostało rannych, gdy w sobotę po południu furgonetka wjechała w ludzi siedzących przed restauracją Kiepenkerl na starym mieście w Münster w zachodnich Niemczech. Sześć osób jest w stanie ciężkim; sprawca ataku zastrzelił się.
Według dziennika "Sueddeutsche Zeitung" kierowcą był chory psychicznie obywatel Niemiec. Jak podał "Bild", miał on 48 lat i wcześniej nie był karany.
PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej