Wypadek pociągu wiozącego republikańskich kongresmenów. Zginęła jedna osoba

Świat

Wyczarterowany skład z kongresmenami, ich rodzinami oraz asystentami uderzył w śmieciarkę, w niewielkim miasteczku Wirginia około 15 km od Charlottesville w stanie Wirginia. Zginęła co najmniej jedna osoba, inna została poważnie ranna. Poszkodowani to najprawdopodobniej osoby jadące śmieciarką. Służby informują, że nikt z kongresmenów, ich otoczenia ani obsługi pociągu nie ucierpiał.

Do wypadku doszło o godz. 11:20 czasu lokalnego, około dwóch godzin po tym jak pociąg wyjechał z Waszyngtonu. Politycy Partii Republikańskiej jechali na trzydniowe spotkanie legislacyjne w Wirginii Zachodniej.

 

Na pokładzie był m.in. Republikanin Paul Ryan, przewodniczący Izby Reprezentantów.

 

Kongresmeni zamieścili w mediach społecznościowych nagrania wykonane bezpośrednio po wypadku. Widać na nich, że w wyniku zderzenia z pociągiem śmieciarka rozpadła się na części, a wokół leżały śmieci.

 

Kongresmeni ruszyli z pomocą

 

Jak informował Tom Cole, jeden z podróżujących pociągiem Republikanów, po wypadku kilku kongresmenów, którzy są lekarzami, wysiadło ze składu, by udzielić pomocy poszkodowanym. Jednym z nich był Brad Wenstrup, który obecny był również podczas czerwcowej strzelaniny na przedmieściach Alexandrii, także w stanie Wirginia.

 

Uzbrojony napastnik oddał wówczas około 50 strzałów z broni półautomatycznej w kierunku kongresmenów trenujących przed charytatywnym meczem bejsbola z Demokratami. Wówczas Wenstrup także pomagał poszkodowanym.

 

W wyniku strzelaniny poważnie ranny został Steve Scalise, ówczesny szef dyscypliny partyjnej większości republikańskiej Izby Reprezentantów oraz cztery inne osoby, w tym dwóch funkcjonariuszy policji Kongresu. Napastnik zginął w wymianie ognia z policją.

 

 

Reuters, polsatnews.pl

ml/luq/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie