Założył wszystkie ubrania na siebie, by nie płacić za nadbagaż. Utknął na Islandii na kilka dni
Ryan Carney Williams, nazywany Ryanem Hawaii, założył na siebie osiem par spodni i dziesięć koszulek. W trakcie zatrzymania funkcjonariusze policji musieli użyć gazu pieprzowego, gdyż - jak twierdzą - turysta zachowywał się agresywnie. Podczas kolejnej próby dostania się do samolotu lecącego do Anglii, ponownie odmówiono mu wejścia na pokład.
Do zdarzenia doszło w środę na lotnisku Keflavík, 50 km na zachód od Reykjavíku. Turysta próbował dostać się na pokład samolotu linii British Airways lecącego do Anglii.
Podczas odprawy mężczyźnie odmówiono przyjęcia na pokład z powodu zbyt dużej ilości ubrań, które na siebie założył. Hawaii nie chciał jednak zawrócić, więc na miejsce wezwano ochronę lotniska.
"Segregacja rasowa?"
W międzyczasie turysta nagrał dwa filmy, które opublikował w mediach społecznościowych. Słychać na nich, jak pyta pracowników lotniska, czemu nie został wpuszczony na pokład samolotu. Ci z kolei grozili mu wezwaniem na miejsce policji.
"Segregacja rasowa?" - pytał Hawaii we wpisie na Twitterze.
@British_Airways hi being held at Iceland Keflavik airport because I had no baggage put all the clothes on and they still won't let me on. Racial profiling? Or..... pic.twitter.com/NKgpe1cPFP
— Ryan Hawaii (@RYAN_HAWAII) 10 stycznia 2018
Bagaż poleciał, on nie
Ostatecznie Hawaii został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji. Ci - według relacji turysty - mieli go powalić na ziemię i potraktować gazem pieprzowym. Turysta twierdzi przy tym, że był spokojny i nie stawiał żadnego oporu.
Po przesłuchaniu mężczyzna został zwolniony z komisariatu. Następnego dnia miał polecieć do domu liniami EasyJet. Odprawa poszła dobrze, ale kiedy dotarł do gate'u, powiedziano mu, że nie może wejść na pokład samolotu ze względu na jego zachowanie poprzedniego dnia.
Udało się za trzecim razem
Hawaii utknął na Islandii bez bagażu i bez pieniędzy. Turysta skontaktował się z liniami British Airways i EasyJet, po czym otrzymał zwrot kosztów za zakupione bilety.
W końcu w niedzielę udało mu się wylecieć z Islandii linią lotniczą Norwegian. Hawaii tym razem nie pochwalił się, ile warstw ubrań miał na sobie.
dailymail.co.uk
Czytaj więcej