MON chciało 100 pomników na 100-lecie niepodległości. Na razie żadnego projektu nie wybrano

Polska
MON chciało 100 pomników na 100-lecie niepodległości. Na razie żadnego projektu nie wybrano
Polsat News

To ministerstwo obrony narodowej, wzorem z czasów II RP, postanowiło uczcić 100. rocznicę niepodległości, monumentami. Pomniki w formie kolumn miały stanąć w miejscach szczególnych dla historii Polski. Jak podaje rmf24.pl, konkurs na projekt artystyczno-architektoniczny kolumny zakończył się jednak fiaskiem. Żadna ze zgłoszonych siedmiu prac nie uzyskała minimum punktów.

W październiku ubiegłego roku Ministerstwo Obrony Narodowej ogłosiło program "Kolumny niepodległości", w ramach którego w Polsce miało powstać 100 "okolicznościowych memoriałów w formie kolumn". Miały być odsłonięte w 100. rocznicę odzyskania niepodległości.

 

Orzeł zrywający się do lotu

 

Koordynatorem projektu został Michał Dworczyk, sekretarz stanu w MON.

 

- Naszą ideą jest stworzenie w Polsce społecznego ruchu na rzecz świętowania niepodległości i radości z jej odzyskania - mówił podczas ogłaszania konkursu MON na projekt monumentu. Przedsięwzięcie miało zachęcać do upamiętnienia lokalnych wydarzeń i miejscowych bohaterów. Nawiązywało do tradycji upamiętnień Powstania Styczniowego w II RP oraz upamiętnienia 10-lecia niepodległości w 1928 roku, kiedy to dzięki inicjatywom lokalnych społeczności i władz powstawały w kraju pomniki niepodległości, często w formie kolumn z orłem zrywającym się do lotu i ze zrzuconymi kajdanami.

 

Według ministerstwa, inicjatorami budowy kolumn mogły być zarówno samorządy, jak też osoby fizyczne lub prawne, w tym harcerze i stowarzyszenia proobronne.

 

"Czytelność ideowa i głębia przekazu"

 

Termin zgłaszania prac do konkursu upłynął w ubiegłym roku. - Nie wybrano żadnego projektu, bo żadna z siedmiu prac nie osiągnęła minimalnego pułapu punktów przewidzianych w regulaminie - informuje rmf24.pl. Dwóch projektów nie przyjęto, pięć pozostałych otrzymało od 10 do 45 punktów, podczas gdy wymagane minimum to 60 punktów.

 

Prace oceniał 10-osobowy sąd konkursowy, którym kierował dyrektor Sławomir Frątczak z MON.

 

Według regulaminu konkursu, dostępnego stronie resortu obrony, najwięcej punktów można było dostać za "czytelność ideową upamiętnienia i głębię przekazu” (maksymalnie 45 punktów). Wysoko punktowana była też atrakcyjność formy plastycznej (maksymalnie 30 punktów). 10 punktów można było dostać za "racjonalność nakładów inwestycyjnych niezbędnych do realizacji koncepcji”.

 

Zwycięzca konkursu mógł liczyć na nagrodę w wys. 30 tys. zł. Resort planował też przyznać dwa wyróżnienia, a ich autorom wręczyć nagrody po 8,5 tys. zł.

 

Co dalej

 

Program MON miał być realizowany w trzech etapach: najpierw konkurs na projekt artystyczno-architektoniczny, później konkurs na przyznanie dotacji na wsparcie budowy kolumn oraz ich uroczyste odsłonięcie.

 

Zapytaliśmy MON, czy będzie nowy konkurs. - Pytanie przekazaliśmy do departamentu, który zajmuje się tą sprawą. Gdy otrzymamy odpowiedź, prześlemy ją Państwu - usłyszeliśmy w resorcie. Z rzeczniczką MON płk. Anną Pęzioł-Wójtowicz nie udało nam się skontaktować.

 

Choć szczegóły dotyczące poszczególnych etapów projektu miały być - według zapowiedzi MON - dostępne na stronie internetowej resortu, to jednak na razie nie ma tam żadnych nowych informacji.

 

rmf24.pl, polsatnews.pl

mic/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie