Pożar budynku mieszkalnego w Nowym Jorku. Co najmniej 12 ofiar
- W pożarze, który wybuchł w czwartek w budynku mieszkalnym w okręgu Bronx zginęło co najmniej 12 osób, w tym jedno dziecko - poinformował podczas briefingu po odwiedzeniu miejsca tragedii burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio. - Cztery osoby spośród 15 rannych są w stanie krytycznym - dodał.
Pożar wybuchł w czwartek w pięciopiętrowym bloku mieszkalnym.
Przyczyny nie są znane. Stacja WABC-TV, która jest nowojorską filią telewizji ABC podała, że ogień pojawił się najpierw o godz. 19 czasu lokalnego (godz. 1 w Polsce), na trzecim piętrze.
- W budynku znajduje się wiele mieszkań - powiedział agencji Reutera przedstawiciel nowojorskiej policji.
Na miejscu z pożarem walczyło ok. 170 strażaków.
The massive FDNY response @ Prospect Ave & E 187th St in the #Bronx, where one fatality & multiple critical injuries have been reported. pic.twitter.com/NLD7JFuO5t
— Citizen (@citizenapp) 29 grudnia 2017
Associated Press przypomina, że w 2007 r. również w okręgu Bronx doszło do tragicznego w skutkach pożaru, w którym zginęło dziewięcioro dzieci i jedna osoba dorosła.
Temperatura w Nowym Jorku jest wyższa niż 10 st.C, ale przenikliwy wiatr sprawia, że subiektywnie odczuwa się, jak gdyby na termometrze było tylko kilka stopni powyżej zera - zauważa AP.
PAP
Czytaj więcej