Wystraszył się kontroli drogowej i uciekł. Bo auto było skradzione w Berlinie

Polska
Wystraszył się kontroli drogowej i uciekł. Bo auto było skradzione w Berlinie
Nadodrzański Oddział Straży Granicznej

To miała być rutynowa kontrola. Ale kierujący toyotą na widok funkcjonariuszy Straży Granicznej gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać. Udało się go zatrzymać dopiero po pościgu. Okazało się, że auto zostało skradzione w Niemczech kilka godzin wcześniej.

Funkcjonariusze Straży Granicznej działający tuż przy polsko-niemieckiej granicy chcieli w sobotę skontrolować Toyotę Auris na polskich numerach rejestracyjnych.

 

Kierowca nie zatrzymał się jednak na ich wezwanie i odjechał w kierunku Krosna Odrzańskiego. Funkcjonariusze podjęli pościg. Po przejechaniu około 10 km kierowca porzucił pojazd i usiłował zbiec. Został jednak zatrzymany.

 

Kierowcą okazał się 28-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego. Nie miał żadnych dokumentów auta, a zamek od strony kierowcy był uszkodzony.

 

Okazało się, że toyotę skradziono kilka godzin wcześniej w Berlinie. Jej wartość oszacowano na ponad 70 tys. zł.

 

Zatrzymanego mężczyznę i auto przekazano policji.

 

polsatnews.pl

dk/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie